antracyt
06:43, 22 lut 2022

Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
Basiu, Haniu, to będą podpory zdecydowanie jednoroczne(chociaż może do wykorzystania w innym miejscu w przyszłym roku?). Ewentualnych widocznych listków właściwie się nie boję, bo groszek bardzo szybko rusza i przyrasta. Bardziej się zastanawiam nad "wypijaniem" wody z ziemi, ale to przecież nie są duże drzewa i konkurencji nie zrobią. Te podpory wymyśliłam w pasie różanym na nowej części, dla urozmaicenia. Róże na razie są malutkie, przestrzenie pomiędzy nimi duże, trochę to nudne jeszcze. Słońca jest tam bardzo dużo cały dzien, więc groszek konkurencją dla nikogo nie będzie, a stworzy(mam nadzieję), rytmiczną ozdobę. Teraz dumam jeszcze nad rozmieszczeniem kolorów, czy je mieszać i czy to co mam mi wystarczy
