tulucy
21:33, 06 maj 2022

Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12976
Fotergilla moja mnie dziś zaskoczyła, bo kwitnie
a sadziłam jesienią. Lilaki udało mi się ładne kupić dwa razy, u nas, w szkółce po sąsiedzku, jeden to Andenken an Ludwig Spath, drugiego (Katherine Havemeyer) oddałam MroKasi. Dwa mam drapaki, ale poczekam, bo tylko w jednym internetowym je sprzedawali. Jeden przywiozłam od mamy, biały, daje odrosty, to prawdopodobnie Mme Lemoine. Dwa ostały się po dziadkach m. A dwa kupiłam takie niewypasione, normalne. Ten starszy już ładnie kwitnie i się rozrósł, Znamya Lenina, drugi zaczyna kwitnienie, Krasawica Moskwy (nie wiem, czy ich nie wyciąć teraz politycznie
, ale trochę mi szkoda
).


