antracyt
09:42, 20 wrz 2022
Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11771
Helen, Magda, żebyście mi potem nie wypominały
Wyskoczyłam do ogrodu bez kawy, bo za zimno i za mokro, a przypominam, że przez jeżowe towarzystwo mokrą trawę mam powyżej kostek
Graby, te bardziej dorodne (za nimi są jeszcze 2 sztuki w wersji na razie mini ) i trzy, z których będę jednolitą przesłonę tworzyć, o ile zniosą sąsiedztwo orzecha. Te drugie to taki eksperyment bardziej, chociaż na razie radzą sobie nie najgorzej.
Wyskoczyłam do ogrodu bez kawy, bo za zimno i za mokro, a przypominam, że przez jeżowe towarzystwo mokrą trawę mam powyżej kostek
Graby, te bardziej dorodne (za nimi są jeszcze 2 sztuki w wersji na razie mini ) i trzy, z których będę jednolitą przesłonę tworzyć, o ile zniosą sąsiedztwo orzecha. Te drugie to taki eksperyment bardziej, chociaż na razie radzą sobie nie najgorzej.