Ja ten zatrwian sadziłam z rozsady. I wydaje mi się dość odporny, bo przeżył susze, siedząc na rabacie skrzyniowej, która jeszcze bardziej puszcza wodę. Każda roślinka wypuściła po 2 kwiaty, więc na pewno ma potencjał.
Ja mam odwrotne doświadczenie z sadzonkowaniem - ta szałwia, którą przechowałam zimą jest mizerna, a sadzonkowane są wielgachne. Ale też są to dwie różne odmiany, więc nie do końca uczciwe to porównanie.
Ten mój zatrwian też na rozsady miał być, ale nie dotrwał Wysoki u Ciebie wyrósł, masz go gdzieś na zdjęciach? Może jeszcze raz się skuszę. Chciałam go pod szklarnię dać na suchą rabatę właśnie.
Ja mam porównanie jednej odmiany szałwii przechowywanej w donicy i z rozsady. Wyglądają bardzo podobnie jeżeli chodzi o fazę rozwojową, tylko ja dopiero wiosną sadzonki robiłam.
Nie martw się, odporność już nabyta Mnogość kolorów w jesiennym ogrodzie może działać wręcz terapeutycznie i motywująco pomyślę o tym przez zimę Wibracje pozytywne zapewniaj nadal
Butelka po miodzie zachwyca formą. Obraz w tle też nie pozostawia człowieka obojętnym i bardzo mnie zaintrygował...
Tak kolory działają bardzo pozytywnie, chociaż teraz to już dochodzą typowe odcienie jesieni.
Meżaty stwierdził ostatnio, że w tym wydaniu ogród najbardziej mu się podoba. Uśmiechnęłam się tylko, bo to samo powtarza co miesiąc od czerwca
Butelka miodowa na żywo ma piękny, głęboki kolor. Obrazów u mnie całkiem sporo, lubię zapełniać niektóre ze ścian sztuką. Mam kilku artystów wśród znajomych i cieszę się, że oni o tym wiedzą Chociaż akurat to co za butelką, to moja "wesoła twórczość"
Czy fanki dalii oglądały ostatni odcinek Gardeners' World? Był bardzo ciekawy fragment o suszeniu kwiatów dalii. Sam proces tworzył przepiękne instalacje w mieszkaniu twórczyni
Ha, słusznie zachwyty męża są powtarzalne W końcu każdy miesiąc jest jedyny w swoim rodzaju.
Twoja twórczość? Takie miałam przeczucie Uchyl proszę rąbka ...
Ja powtarzam, że najbardziej z mebli uwielbiam obrazy Znajomość artystów - bliższa lub dalsza - ma tę zaletę, że można ominąć marże galerii, a te na całym świecie kierują się tymi samymi zbójeckimi prawami.