antracyt napisał(a)

Magda, piszesz o tych kwiatach?

Tak

Też mi się wydawały zawsze dziwne w ogrodzie mojej Mamy, ale w bukietach wyglądają fajnie. I są bardzo trwałe.
Jak się nazywają, bo do tego jakoś nigdy nie doszłam?

Dziewczyny, to kocanki ogrodowe

HelichrysumŁacina czasem bardziej się utrwala.
Kocanka ogrodowa, może wreszcie zapamiętam.

Mgduska napisał(a)

Ciągle pięknie
Kupiłam sobie nasiona tych suchelców, których nazwy nie pomnę, bo zupełnie do nich nie pasuje
Koniec świata, że mi się zaczęły podobać, całe życie ich nie lubiłam

Co poradzisz...gust z wiekiem się zmienia Z "suszków" równie mocno lubię Zatrwian wrębny...to jest dopiero nazwa

A miałaś kiedyś zatrwian suworowa? Jest zupełnie inny, ale bardzo ładny.
Moje zdziwienie bierze się stąd, że nie lubię suchych bukietów - zawsze zahaczę o to szalikiem, wywalając cały bukiet na podłogę
Ale i kocanki, i zatrwiany to jednak bardzo ładne kwiaty ogrodowe.

Zatrwian s... wysiałam w tym roku, wykiełkował i na tym się skończyło.
Kocanki wolę na rabatach, ale zatrwian ma idealną formę do bukietów. Fajnie wygląda jako singiel w minimalistycznych naczyniach.

Zgadzam się odnośnie zatrwianu.

ja suchych bukietów pewnie niby nie polubię- za dużo alergików na metr kwadratowy
ale Twój ogród, ma tyle do zaoferowania
dalie, cynie, kosmosy- to mnie zachwyca teraz najbardziej