Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wersja mini mini

Pokaż wątki Pokaż posty

Wersja mini mini

GabiK 23:10, 31 maj 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
I buch w bukszpanik, jak mawia Laura.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
waska 23:12, 31 maj 2012


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 1812
stychaz napisał(a)

Ja żałuję teraz, że długo czekałam z dzieckiem. Już bym miała nastolatkę i swobodę w domu.
A jak jeszcze pomyślę, jak niewiele brakowało, żeby ją stracić i zostałabym bez dzieci, to brr...


Jesteś drugą osobą, która mówi, że żałuje że tak długo czekała.
My się trochę pospieszyliśmy z drugim dzieckiem (róznica wieku jest niewielka) ale z perspektywy czasu był to dobra decyzja.

Nasolatka + swoboda = mogłoby być ciekawie

Przeraża mnie ten okres ale przez wszystko trzeba przejść


no to i ja się dopisze
a raczej podpisze pod wszystkim co napisalas o swoich chłopcach

ja mam różnice dwóch lat - straszne ale już ok
już się boję co będzie jak młodszy zacznie chodzic

hi no i cieszy mnie to że nie tylko moje dzieci mają takie pomysly
ręce opadają
____________________
Mój zielony świat malowany roślinami * A jakie są wasz pomysły?
waska 23:14, 31 maj 2012


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 1812
Aa teraz mi się przypomniało mój to mi plewil pomaga tylko że nie umiem mu wytłumaczyć co chwast a co nie no i leccccci pomocnik i tylko słyszę mamusiu ja tylko ci pomagam
____________________
Mój zielony świat malowany roślinami * A jakie są wasz pomysły?
GabiK 23:16, 31 maj 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Ja też tłumaczę: kochanie, jak mi wisiał na konewce, to wcale nie ułatwiasz. W odpowiedzi buzia w podkówkę i ja ci przecież pomagam.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
waska 23:18, 31 maj 2012


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 1812
GabiK napisał(a)
Ja też tłumaczę: kochanie, jak mi wisiał na konewce, to wcale nie ułatwiasz. W odpowiedzi buzia w podkówkę i ja ci przecież pomagam.


mój ma swoją
tylko że woda zawsze szybciej mu się kończy no i wkońcu zaczął lać pod rośliny a nie wszędzie indziej
____________________
Mój zielony świat malowany roślinami * A jakie są wasz pomysły?
GabiK 23:20, 31 maj 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Też ma swoją, ale lepiej mamusi pomagać.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
waska 23:22, 31 maj 2012


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 1812
GabiK napisał(a)
Też ma swoją, ale lepiej mamusi pomagać.


a to co innego
____________________
Mój zielony świat malowany roślinami * A jakie są wasz pomysły?
abiko 09:53, 01 cze 2012


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8410
GabiK napisał(a)
Współczuję. moja tylko pomaga, nie grzebie, nie łamie, nie obrywa i nie zjada niczego podejrzanego.
Ej ale dlaczego współczuję, przecież to sama słodycz, a są dzieci co nie rozrabiają..? Twoje przynajmniej na swój sposób poznają świat I są szczęśliwe..na 100%! Moje robią to samo, może oprócz zjadania, bo jedzą tylko truskawki, ale za to brudne I rosną może mali ogrodnicy
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
abiko 09:55, 01 cze 2012


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8410
stychaz napisał(a)

Ja żałuję teraz, że długo czekałam z dzieckiem. Już bym miała nastolatkę i swobodę w domu.
A jak jeszcze pomyślę, jak niewiele brakowało, żeby ją stracić i zostałabym bez dzieci, to brr...


Jesteś drugą osobą, która mówi, że żałuje że tak długo czekała.

To ja jestem trzecia Moja młodsza siostra ma już właśnie nastolatki
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
noemi 10:33, 01 cze 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 5938
stychaz napisał(a)

Zalądam, co tam u ciebie i widzę, że klematisy juz prawie kwitna, plany powoli się krystalizują, czyli wszystko idzie w dobrym kierunku


No PRAWIE idzie w dobrym kierunku ale pewnie jakbym się na 1000% zdecydowała na te wiśnie i znalazła zdrowe egzemplarze, to nie byłoby wydziwiania. A tak po głowie zaczynaja mi chodzić wielopienne buki

Co do clematisów, to się już nie mogę doczekac aż rozkwitnie. Pozwoliłam spbie jeszcze na małe szaleństwo i kupiłam clematisa armandii snowdrift. Ma boskie kwiaty. Na razie stoi sobie grzecznie w doniczce na tarasie i czeka na cisy, które mają być dla niego tłem.
Wiem, że wytrzymuje do -12 i nadaje się bardziej do ogrodów zimowych (dla Tych co je posiadają ) ale nie mogłam się oprzeć i postanowiłąm dołożyć wszelkich starań aby u mnie przetrwał.


Justyna ja nie dzwoniłam do Stefanogród w sprawie wiśni ... może ma ??? ... a gdzie kupujesz rośliny ? ... bo ja na trasie dom -praca -dom mam biedę straszną w tym temacie !!! ... a ogród botaniczny i bruknera to już jazda w korkach
____________________
ogród magdalenka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies