U nas było 4 na minusie. Ale szkód w ogrodzie nie ma, rano przebiśniegi i reszta trochę się pokładły, ale w dzień słońce, ładnie się podniosły jeszcze dziś ma być w nocy chłodniej a potem już cieplej
Jeśli moja cesarska wyjdzie to jak nie zapomnę też wykopię, natomiast z tych malutkich mam chyba lisie grono, sieje się , świetnie się rozmnaża, moje już wrastają w hokonkę, teraz już wychodzą jej szczypiorki Tej też nie wykopuję. Kostkowej nie mam, a ona chyba jest trudna ?
Dla mnie wszystkie szachownice są trudne, zanikły mi nawet lisie. Wykopywanie cesarskich, Raddena ma sens, szachownice wymagają lekkiego, przepuszczalnego podłoża. Nie sprawiają mi problemu tylko kostkowate, ot!