właśnie to chyba jest ten sekret bo zeszłej wiosny wyciągłam z piachu i dałam na tył rabat, dużo bardziej wilgotno tam jest bo u mnie glina. A 2 sezony siedziała w piachu w pełnym słońcu! no nic moze jeszcze kiedyś
Ewa, nie mam czasu, żeby się dokładnie wczytywać, ale było o takim rdeście co to się rozrasta wściekle. O takim myślałam, żeby mi się w łące rozrósł. Jak ten delikatny jest, to odpuść, szkoda go do mnie. Zmykam, pa.
Ewuniu, ale masz te łubiny!!
Dzięki za przestrogę z rdestami, bo kusiły mnie….
Monia chyba też narzekała, że jej nie ładnie wyglądały po zimie.
Całusy!