wiekszosc roz chyba jednak smieci
najlepszym sposobem są chyba gęsto obsadzone rabatki bo wtedy nie widac tych smieci a po paru dniach znikaja...

Pszczółko, posiałam teraz na warzywniku gorczycę, czy jak po przekwitnieniu ją przekopię(wrzesień?)to mogę dać tam jeszcze obornik? czy już za dużo dobrobytu będzie?

Ewo mam nadzieję, że ani ogród , ani dom nie ucierpieli w czasie wichur i burzy

I moje trzy grosze w sprawie róży Perennial to bardzo duża róża, musiałabyś ją ciągle ograniczać i bardzo słabo powtarza (u mnie ), Jasmina piękna ale też rośnie silnie, szeroko i okropnie kłująca, New Down równie kłująca, szeroko rosnąca i straszny śmieciuch.
Sally nie znam więc nic nie mogę powiedzieć.
Ja zastanawiałabym się nad S.d. Jamain lub Zephirine Drouhin (przyznaję nie umiałabym wybrać )
Doctor ze względu na kwiaty, zapach, bardzo dobrą reakcję na przyginanie, krzew delikatny, prawie bezkolcowy.
Zephirine pachnąca, subtelna, powtarza kwitnienie, bezkolcowa (ze względu na miejsce cecha bezcenna). Zachwycała się nią Gertruda J. a Vita Sackville zapełniła nią swój ogród
Obie pewnie znasz