Ożanka jest siana z nasion od Vivy - rośnie jak szalona. Wysokość jak szałwi i seslerii. Ona się nie pokłada ale ma taka naturę pośrednią między kocimietką (tą sztywniejszą) a ......, u mnie tak się wywinęła od dołu ale od góry widać może kwiecia. Nie rośnie jak pysznogłówka rozłogami lecz raczej kępkami. Kwitnie non stop i jest non stop dekoracyjna.
Jak ktoś chce sadzonki - proszę pisać na PW (oprócz tych co już wiem, że chcą), wiosną będę ograniczać "to zielsko".
Ania, nie oraj, to tylko zdjęcia i kolory w styczniu. Poza tym różanka idzie do przeróbki delikatnej.
Róża jest kwitnąca raz w sezonie, dająca potem piękne kuliste owoce. Wychodzi na to, że to 'Veilchenblau' ale nie powinna rosnąć w tym miejscu, bo to róża pnąca. Na razie jest mała i ją kulkuję (sama to robi). Może jej postawię podporę w tym miejscu - stożek. Nie wiem. Nie wiem też dlaczego ona tutaj rośnie? Dalej jest (ledwie widoczna) 'Perennial Blue'.