Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Pszczelarnia

Pszczelarnia

Pszczelarnia 09:49, 05 maj 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Mirka napisał(a)
To już dalie można posadzić też mam i myślałam po 15 posadzić.Nie zmarzną?


Minusów nie widać na mapie pogody . Jak za 2 tygodnie zaczną wypuszczać zielone z ziemi, to pogoda powinna być już stabilna. Choć u nas w Kotlinie najgorsze są przymrozki ok. 4-10 czerwca. Wiosenne raczej nieszkodliwe, bo rośliny zaprawione górskim klimatem i wiatrami.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
07_Rene 09:52, 05 maj 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Pszczelarnia napisał(a)


To jeszcze z paproci warto zrobić.


A z paproci to na co?


U mnie mlecz już nastawiony. Podleję nim bukszpany w obwódce zielnikowej na wzmocnienie.

Używałaś już tej gnojówki w poprzednich latach? Robisz z samych liści, czy ze wszystkiego? Wyczytałam, że im więcej kwiatów się da, tym bardziej "kwaśna" wychodzi.... Zachwalają pod borówki i inne kwasolubne rośliny. Noszę się z zamiarem nastawienia na próbę

Powzdychałam do Twojego ogrodu... idealny porządek zewsząd bije. Pięknie masz rośliny zestawione. Warzywnik rewelacyjny - nawet zgapić bym takiego nie umiała. Łóżko świetnie wpasowało się do pozostałych bibelotów ogrodowych - to tak w skrócie
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Pszczelarnia 09:53, 05 maj 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
mira napisał(a)



Wstawiłam fotkę ale nie wiem czy o tą chodziło.

Ja z mlecza miodek miałam zrobić alez pędzicie z tymi gnojówkami ja dziś jeszcze stawiałam z pokrzyw to jeszcze mlecz i paprocie - a paprocie na co ? pierwsze słyszę choć nie wiem czy mi nie będzie szkoda.


Mira, miodek z mlecza to "profanacja miodu" - kup pszczeli na targu.

Paprocie mają być dobre na robale, wyczytałam w jednym takim podręczniku eko.


Co do gnojówek - pisałam u Kosolki - po tamtym lecie i tej zimie rośliny są bardzo umęczone i potrzebują tego starania. Tak to widzę. Póki deszcze padają trzeba podawać gnojówki, bo jak susza, to cięcie i nawożenie u mnie wstrzymane.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 10:04, 05 maj 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
07_Rene napisał(a)

A z paproci to na co?


Używałaś już tej gnojówki w poprzednich latach? Robisz z samych liści, czy ze wszystkiego? Wyczytałam, że im więcej kwiatów się da, tym bardziej "kwaśna" wychodzi.... Zachwalają pod borówki i inne kwasolubne rośliny. Noszę się z zamiarem nastawienia na próbę

Powzdychałam do Twojego ogrodu... idealny porządek zewsząd bije. Pięknie masz rośliny zestawione. Warzywnik rewelacyjny - nawet zgapić bym takiego nie umiała. Łóżko świetnie wpasowało się do pozostałych bibelotów ogrodowych - to tak w skrócie


Pierwszy raz, bo wyczytałam U Ciebie, chyba?
Tak daje kwaśne środowisko (widziałam w sieci te informację). Może bukszpanom nie zaszkodzi (spróbujemy w rozcieńczeniu dużym). Coś muszę tym bukszpanom zapodać (w zielniku), bo choroba wraca. Niech się ogarną wreszcie i nie zarażają innych.
Ale sprawdzę jeszcze ph przed podaniem (tzn. eM. sprawdzi, bo on lubi chemię i eksperymenty, sam zbierał ten mlecz).

Idealny porządek zewsząd bije - zapraszam na wizję lokalną .

A warzywnik - recepta: kawałek pola w trawie, jakaś ścieżka, donica (może być kilka), woda w pobliżu dla wschodów delikatnych młodych, obelisk z leszczyny - wikliny, kwiatki i warzywa. Tutaj nie ma nic nadzwyczajnego.


____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 10:05, 05 maj 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
mira napisał(a)


Basia mi pisała ale o szachownicy kostkowej żeby w czerwcu wykopać, podzielić i zaraz wkopać - może i te też tak mają chodzi o to żeby cebule nie przesuszyć choć może z tymi jest inaczej nie wiem.


To tak zrobię i z tą.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
anka_ 10:10, 05 maj 2016


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
A czy gnojówki trzeba robić osobno czy można do jednej beczki pokrzywę i mlecz?
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Pszczelarnia 10:13, 05 maj 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
AgataP napisał(a)
(...) Cudownie, że Tata ma siły i chęci pomagać. Ile bym dała za takie chwile


Łapię te chwile, Ojciec stale "nie ma czasu" (lat 80): ma swój ogród, nasze ogrody na zawołanie - śmiga na rowerze i jeszcze wnuczkę (Siostry córeczkę) niańczy regularnie (czytają gazety, oglądają seriale - już się jakiś skończył chyba - ona ma 10 miesięcy - i chodzą na długie spacery).
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 10:14, 05 maj 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
anka_ napisał(a)
A czy gnojówki trzeba robić osobno czy można do jednej beczki pokrzywę i mlecz?


Ania, nie wiem. Dałabym osobno, bo nie wiem, jakie tam reakcje zachodzą.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
07_Rene 10:19, 05 maj 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Pszczelarnia napisał(a)


Pierwszy raz, bo wyczytałam U Ciebie, chyba?
Tak daje kwaśne środowisko (widziałam w sieci te informację). Może bukszpanom nie zaszkodzi (spróbujemy w rozcieńczeniu dużym). Coś muszę tym bukszpanom zapodać (w zielniku), bo choroba wraca. Niech się ogarną wreszcie i nie zarażają innych.
Ale sprawdzę jeszcze ph przed podaniem (tzn. eM. sprawdzi, bo on lubi chemię i eksperymenty, sam zbierał ten mlecz).



Ciekawa jestem czy faktycznie zmieni się ph. Liczę, że się podzielisz obserwacjami, bo ja nie będę mierzyć odczynów.
Na choroby grzybowe to chyba skrzyp najlepszy albo jaskółcze ziele - ja ile mam to dodaje do gnojówki z pokrzywy.
Moja teściowa zachwala gnojówki z ziół, bo co jej zakwitnie nim zbierze to dodaje do gnojówek.

Widziałam Twój wpis u kosolki i aż się boję tego osłabienia roślin. Myślę, że każda naturalna mikstura oprócz jakiegoś konkretnego działa wzmacnia dodatkowo rośliny, a każda chemia osłabia.


Idealny porządek zewsząd bije - zapraszam na wizję lokalną .



Jak się z rodzinnymi sprawami odrobię to sobie wczasy zamówię w Pszczelarni


A warzywnik - recepta: kawałek pola w trawie, jakaś ścieżka, donica (może być kilka), woda w pobliżu dla wschodów delikatnych młodych, obelisk z leszczyny - wikliny, kwiatki i warzywa. Tutaj nie ma nic nadzwyczajnego.


Uwierz, że ja też miałam taki płotek z powyginanych gałęzi i nie wyglądało to tak jak u Ciebie Wywaliłam, bo strasznie trawa wrastała, z tym, że u mnie na polu na razie zwykła łąkowa. Tylko przy domu trawnik robiliśmy.
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Pszczelarnia 10:28, 05 maj 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
07_Rene napisał(a)


Ciekawa jestem czy faktycznie zmieni się ph. Liczę, że się podzielisz obserwacjami, bo ja nie będę mierzyć odczynów.
Na choroby grzybowe to chyba skrzyp najlepszy albo jaskółcze ziele - ja ile mam to dodaje do gnojówki z pokrzywy.
Moja teściowa zachwala gnojówki z ziół, bo co jej zakwitnie nim zbierze to dodaje do gnojówek.

Widziałam Twój wpis u kosolki i aż się boję tego osłabienia roślin. Myślę, że każda naturalna mikstura oprócz jakiegoś konkretnego działa wzmacnia dodatkowo rośliny, a każda chemia osłabia.



Jak się z rodzinnymi sprawami odrobię to sobie wczasy zamówię w Pszczelarni



Uwierz, że ja też miałam taki płotek z powyginanych gałęzi i nie wyglądało to tak jak u Ciebie Wywaliłam, bo strasznie trawa wrastała, z tym, że u mnie na polu na razie zwykła łąkowa. Tylko przy domu trawnik robiliśmy.


Bardzo dziękuję za informację o jaskółczym zielsku - u nas rośnie (lubi się z grabami), dodam. Ale skrzypu nie ma.

Trawa też łąkowo-klepiskowa. Tylko kawałek przed domem po remoncie był siany na nowo. I wygląda tak samo jak ta w sadzie.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies