Pszczelarnia napisał(a)

Dobrej nocy, popadało i chwasty zaczną rosnąć na nowo. I mogę zacząć lać nawozy roślinne.

Wakacyjny nastrój, tylko usiąść z książką albo szklanką czegoś dobrego do picia.
Moje wieczorniki ładnie rosną. Będą cieszyć w przyszłym roku. Fenkułu nie zdążyłam wysiać, ale będzie na kolejny rok.
U mnie też ładnie popadało.

Pszczelarnia napisał(a)

Sielsko w zielniku:

Już chyba wszyscy cytowali to zdjęcie.
Pięknie.
Łubiny i irysy to takie babcine kwiaty. Jeszcze tulipany i narcyzy moja miała w ogródku.
Masz dużo terenu do odrobienia.
Dobrze że popadalo.
We Wrocławiu susza. Ostatnio chyba w kwietniu spadł deszcz.

czerwien by wszystko popsuła, to jest szlachetna "mdlosc" niedopowiedziana. Jarmarcznosci by dodały roze i czerwienie, nie bez powodu w naturze zielnej ich nie ma D

idealne zestawienia na tle żywopłotu bukowego miodzio ...jak zawsze u Pszczółki
macham i też czekamn na Ascot

łubiny podziwiam i kompozycje z nimi
u mnie sie nie udają, trzeba co roku nowe...slimaki je zżeraja albo grzyb

Taki deszcz miałas? a u mnie ani kropli.

U Mariusza w Przyjaznym jest cudne zestawienie do "mdłych"rabat.. ciemny koleżka TAM JEST ..
Twoja.. mnie cieszy, a nie Ciebie.. czekam na deszcz.. bo niestety sucho, mam kratery na rabatach i trawniku, ziemie popękała. Ale nie mam czasu podlewać.. właśnie burza przeszła bokiem i ani kropli...
Nawet nawóz pierwszy raz w tym roku eM wysiaał na trawę.. i teraz spali.. grrrr

Malinowy popieram, bardzo pasuje. Ale nie mogę oderwac się też od białych łubinów A gdyby dodac do nich malinowe?

O tak! Śmietankowe łubiny są świetne!
Czy z irysami....czy z malinowymi łubinami

Gardenarium napisał(a)

Malinowy popieram, bardzo pasuje. Ale nie mogę oderwac się też od białych łubinów A gdyby dodac do nich malinowe?

Malinowe są u innym zakątku, ze skałami jak na CHFS , tyle tylko że one u nas są miejscowe:



I jeszcze raz śmietankowe łubiny dla Ciebie: