Oglądam zdjęcia, jak dobrze że wstawiasz ich tak dużo i to takich ładnych. Wyciągam wniosek, że ogród Ci formalnieje, te szpalery buków, grabów, miłorzębów, cisów o tym zaświadczają. U mnie też się to dzieje, nie wiem na ile świadomie.
Dzisiaj robię wieczór z Ogrodowiskiem, nieczesto zaglądam, ale pamiętam że z miesiąc temu pytałaś gdzieś, czy jest ogród ziołowy w Sissingurst. Jest, a jakże, piękny, z charakterystyczną, okrągłą donicą wspartą na krótkich nóżkach, w kształcie piesków czy lewków, z kamiennymi alejkami. Jest w rogu całego założenia, poza tą częścią z okrągłym pokojem i pozostałymi.
Zdjęcie stare, ale "co ci przypomina widok znajomy ten"

.
W tym roku nabyłam album i chcę tam jechać znów.