Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Pszczelarnia

Pszczelarnia

Pszczelarnia 12:32, 26 mar 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
mirkaka napisał(a)


To ja posypałam tej zimy moje zainfekowane kule bukszpanowe, z desperacji, a może to coś da. Zobaczymy, ale może też po cięciu obsypać je jeszcze raz popiołem?
W każdym razie infekcja się przez zimę nie rozprzestrzeniła
Czytałam ten artykuł o wapnie glonowym, nie rozumiem dlaczego akurat ten preparat, a inne wapno? Czy to nie jest jakaś forma reklamy tego preparatu? Dlaczego nie napisano na jakiej zasadzie to działa? Czy popiół będzie miał takie samo działanie?
Mam popiołu mnóstwo bo całą zimę ogrzewam dom kominkiem ale ze względu na zasadową glebę wszystko wyrzucam. Boję się czy przy sypaniu na rośliny nie nabawię się niedoborów magnezu i żelaza, które u mnie już występują.


Otóż we wspomnianym wyżej artykule panowie używają preparatów z alg ze względu na to, że są pochodzenia organicznego i zawierają wszystkie potrzebne substancje oraz aminokwasy. Podaję za internetem (nie znam się na tym): fitohormony (auksyny, cytokininy, gibereliny), oligopeptydy, polisacharydy oraz biologicznie aktywne sole kwasu huminowego, kwasy fulwoweh i mikroelementy.
Ponoć te sproszkowane algi stymulują reakcje ochronne bukszpanów i są zaporą dla grzybów.
Nie jest to jakaś forma reklamy tego preparatu - albowiem wszędzie w rolnictwie organicznym używa się alg (we Francji np. na plantacjach winorośli w walce z grzybami). A dlaczego wodorosty - piszą o nich w internecie, że ze względu na to, że żyją one w skrajnie trudnych warunkach i mają takie bogactwo w sobie, żeby przetrwać, że badania pokazały, że są kopalnią wszystkiego dobrego.

Trzeba - analizując artykuł - zwrócić uwagę na to, że algi pomogły na grzyba: Cylindrocladium buxicola (zainfekowane liście opadają) i na owada (ćma bukszpanowa). Sypano je na bukszpany w latach 2013-2017, kilka razy (chyba 3 razy w roku), zimą, w maju i potem jak występowały ogniska zapalne. W przypadku ćmy - nie doszło do wylęgu z jajeczek.


Natomiast co do choroby innej Volutella buxi – (liście nie opadają lecz zabarwiają się na pomarańczowo a gałązki obumierają) to proponują cięcie koniec luty /marzec (a jest to ogród nad ciepłym Renem).

Redakcja pod tym artykułem zachęca do stawiania pytań autorom, zachęca też do wymiany doświadczeń.






____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 12:38, 26 mar 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
laurowisnia napisał(a)
Ewo, ja raczej starałam się omijać rośliny, obawiałam się efektu spalenia, tak jak przy nawozach? A teraz nie wiem.


Co do popiołu drzewnego - to mój eksperyment z zimy 2016 - wtedy pierwszy raz oprószyłam bukszpany i cisy popiołem drzewnym. W 2017 nie cięłam bukszpanu w ogóle (cisy cięłąm) ale zimą i wczesną wiosną osypywałam dotknięte grzybem bukszpany i cisy. W lecie opryskiwałam tylko octanem wapnia (kilka razy).

Odpowiadając na pytanie, czy popiół nie spali roślin - wydaje mi się, że on nie ma takiej właściwości, jest całkowicie bez azotu.

Czy nie przenawozi się roślin - wydaje mi się, że w zimie i wczesną wiosną nie ma na to szans, nie da się go przywswoić w takich warunkach temperaturowych w nadmiarze.

Popiołem można tylko zmienić ph gleby.

Wydaje mi się również, że przy bukszpanach dobrze jest zrezygnować z nawożenia azotem w ogóle wtedy, kiedy mamy grzyba. Bo grzyb i azot idą w parze.


To są moje przemyślenia i eksperymenty - nie znam się absolutnie na chemii.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 12:47, 26 mar 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Kasya napisał(a)
No właśnie...popiół jest bardzo bardzo zasadowy, nawet ok 10, wiec ja zawsze sypiac pod rośliny mieszkałam lekko z ziemia bo się bałam ze czysty popiół im zaszkodzi...


A to jak popiół będzie wymieszany z ziemią to nie zaszkodzi (tzn. nie zmieni ph gleby?)

Wymieszanie powoduje, że nawóz się nie ulatnia, nie wypłukuje obok podczas deszczy, nie tworzy zbitej skorupy mineralnej. Według mnie wymieszany z glebą jest lepiej przyswajalny przez korzenie roślin.

Wymieszany z ziemią popiół nadal jest popiołem. Chyba?
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Gabriela 12:52, 26 mar 2018


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Volutella buxi - no to wreszcie wiem co dolega moim bukszpanom. W sumie to sama wpadłam na to, żeby wyciąć te pomarańczowe liście, widocznie innego sposobu nie ma. Wycięcie chorych, zainfekowanych czy obsypanych szkodnikami gałęzi, to dobry sposób na ich leczenie.

Popiół na pewno nie spali roślin, chyba że posypiemy je gorącym popiołem.

Mam kwaśną ziemię, więc rozsypuję popiół drzewny z kominka albo ogniska na rabaty, najwiecej pod pomidory, bo lubią potas. Kopczykuję nim róże przed zimą, a potem popiół po prostu rozgarniam i mieszam z ziemią. Potrzebowałabym jednak ogromną ilość popiołu, żeby istotnie zmienić ph mojej ziemi.

Spokojny przedświąteczny tydzień przede mną, zaraz idę do ogrodu i mam zamiar wysiać kwiatki jakieś wreszcie, pozdrawiam.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
abiko 13:08, 26 mar 2018


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Popiół na bukszpany i róże? Z ciekawością czytam, tym bardziej, że nie znam niemieckiego
U mnie też są pomarańczowe gałązki bukszpanów. Wyciąć?
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
Pszczelarnia 14:30, 26 mar 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
gobasia napisał(a)


Ewo ja popiół drzewny stosuję wiosna (zimą) na wszystkie rabatki kwiatowe i warzywne.
..dodatkowo na warzywa kapustne gdy pojawia się bielinek i gąsięnniczki..biorę popiól do sitka i przesiewam nad robalami....na mszyce na różach itp...Najlepiej rano gdy rośliny są mokre


Abiko, masz odpowiedź doświadczonej ogrodniczki.

Jak gałązki są zainfekowane, martwe - wyciąć. Trudno jest tak od razu odróżnić te dwa grzyby bukszpanowe.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Bogdzia 14:53, 26 mar 2018


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Od dawna posypuje sie rany po cieciu popiołem drzewnym w zastępstwie maści ogrodniczej o działaniu której ostatnio czytałam że są wątpliwosci. Popiół jest odkażony w gorącej temp.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Pszczelarnia 14:54, 26 mar 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Bogdzia napisał(a)
Od dawna posypuje sie rany po cieciu popiołem drzewnym w zastępstwie maści ogrodniczej o działaniu której ostatnio czytałam że są wątpliwosci. Popiół jest odkażony w gorącej temp.


Mój ojciec zawsze popiołem zacierał konary drzew po cięciu.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Bogdzia 14:56, 26 mar 2018


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Pszczelarnia napisał(a)


Mój ojciec zawsze popiołem zacierał konary drzew po cięciu.


No własnie o tym pisałam, od dawna tak niektórzy robią.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
AgataM 18:10, 26 mar 2018


Dołączył: 19 gru 2017
Posty: 4906
Moja Babcia popiół drzewny sypała do ogródka pod krzewy i kwiaty wieloletnie, bo leczył z chorób.
____________________
AgataM Przedziwny Ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies