Terracoty nigdy nie miałam, ale krwawniki w odcieniach różu i fioletu rosną bez problemu, nawet na mojej glinie.
Kurcze, kocham te Twoje obrazy kwiatami malowane

I nie wiem, czego w nich więcej: finezji, wyobraźni, czy może poezji

A nade wszystko wrażliwości i wiedzy. Nawet w deszczu cudnie jest.
Czy Ogrodniczka jest szczęśliwa, gdy ogląda swoje rabaty?

