Cuchnącego jeszcze się nie dorobiłam, ale mam sporo tych z Lidla i wszystkie wapnowałam wiosną rok temu, teraz puszczają masę pąków, liście nie wycięte, a to kwiaty graja pierwsze skrzypce nad nimi i nawet siewka jedna zeszłoroczna już zakwitła, w tym sezonie po kwitnieniu tezż wapnem podsypię troszkę
Poczytałam o turzycach i ciemiernikach tych drugich nie mam próbowałam nikną
w mojej glebie, te hybrydy może na giełdzie spotkam...może warto jeszcze raz spróbować co myślisz Ewa?
ja się w nich zakochałam. W hybrydach właśnie. mam kwaśną i suchą ziemię, ale wapnuje im i rosną. I sieją się pięknie. Chcesz siewki?- zakwitną za ok 2lata
I to tez moze byc problem, bo latem mam wszedzie praktycznie za goraco, nawet jesli przez wiekszosc dnia jest cien. W zimie z kolei mam wieczny cien wszedzie, i zimno.
Ale i tak, skorzystam z Waszych rad w przyszlym roku, bo jak sie sasiad rozbuduje, to mi sie zmienia totalnie warunki sloneczne.
I dopisalam do notatek, by dac wapna wszystkim ciemiernikom, dzieki dziewczyny!
____________________
Poppy, czyli oswajanie
“I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh