Pszczelarnia
12:05, 26 lis 2019

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
W tym miejscu, ciepła ściana domu, w lecie łapie ją mączniak (oprysk na czas, konieczny).
Ziemi nie ma za dobrej. Rośnie w chodniku (wybrałam kilka kostek, żeby ją posadzić, łomem eM. zrobił głęboki lejek, dałam dobrej ziemi ale tylko do wąskiego dołka i rośnie dość mocno i chętnie). Może dlatego, że u mnie nie ma czegoś takiego jak gruz pobudowlany, grunt jest naturalny, oddychający, nie ubity przez maszyny budowlane. I oczywiście podlewam ją (i niestety - to chyba główny problem, pakuję sobie tym samym wilgoć w ścianę, w fundamenty).
Ale zapach i kwitnienie na razie wynagradzają niedogodności.