Ewuś, zachwyciłam się... no po prostu pięknie...

Pszczółko wpadłam i kolejny raz przekonuję się że podróże kształcą - no po prostu angielski szyk
cudownie kolorowo i swobodnie , aż żal dalej pomykać
pozdrawiam

ps. to urządzenie na doniczki świetnie ciekawe jak to się ma do praktyki

Pszczółko, musiałam dwa razy Twój post w galimatiasie przeczytać, żeby zrozumieć
Jak ja się zupełnie nie znam na pszczołach! Pojęcia nie mialam, że przed zimą trzeba je nakarmić.
Człek się całe życie uczy

Tesso, Ciebie zawsze miło spotkać w wędrówkach ogrodowiskowych. Oj tak. To zimno mi nie na rękę.

Miro, do praktyki ma się pewnie nijak. Ciąg dalszy relacji na wiosnę. Zapłaciłam za nie całe 2 złote - muszę je wykorzystać.

Dla Ciebie Pszczółko osobno

Byłam w skansenie w Nowogrodzie nad Narwią.Zobaczyłam tam między innymi takie domki.

Ewo, do tych cynii i nasturcji, kosmosy będą pasowały. U Szmita widziałam śliczne, niewysokie kosmosy o większych kwiatach. Były też niskie cynie na przodzie rabaty. Tylko trzeba by znaleźć takie nasiona.

Ewo przybiegłam miłego wieczoru Ci życzyć
O cisach pisac nie będę Domki Hani śliczne!

Jesienne porównania:
Wrzesień 2011

Wrzesień 2012

Porównanie na korzysć zdecydowanie 2012