AniaDS napisał(a)

Irenko, trafiłaś z tymi kapryśnymi kobietami..
Ale pewnie tych amatorów mają mniej niż inne kobiety

Nieprawda -więcej bo to podobno takie bardzo kobiece i facet czuje sie potrzebny a jak kobieta silna i zdecydowana to się boją ze jej nie dorównają i mają pietruchę.

Kondzio się dziś bawi w Panią Wiosnę, wszędzie gdzie przejdzie, kwiatki zostawia, hi hi.

Raczej tak.....

Kształt byle jak, ale obsadzenie całego stolika, byle tylko sięgnąć do niego ....

Dziewczynki, zajrzyjcie na stronę 453, wpis o 22.17. Mam dylematy.

Pszczelarnia napisał(a)

Dziewczynki, zajrzyjcie na stronę 453, wpis o 22.17. Mam dylematy.

Ja jestem z tak jak szara linia, tylko lepiej.. bo to odręcznie na szybko ...

asc napisał(a)

Raczej tak.....

Anek, tak od furtki nie dojdę prostą nogą do domu. Będę krokiem tanecznym omijać najpierw rabatę a potem jodłę.

nie wiem czy to sensowne co napiszę - myslisz o stoliku - może zmień myslenie i zastanów się na rabatą - jak rozumię ważne jest wejście do domu - chodzi mi o to że chcesz coś zmienić - popatrz na to od strony tego czego nie chcesz zmienać może tam jest klucz

to nasionkowanie fajne

Pszczelarnia napisał(a)

Nie wydaje mi się, żeby włączenie stolika w rabatę coś tu upiększyło, brzuchato będzie jak pisała Danusia. Trzeba raczej iść w stronę porady Magnolii: "powtórzyć kształt w rabacie z kształtem wokół stolika byłoby fajnie." Tylko teraz jak daleko i jak szeroko ten stolik chwycić w tą rabatę i jaki kształt, to już nie dla mnie.

Pszczelarnia napisał(a)

A to rysunki i wymiary, nadal nie wiem, co z tym zrobić. Proszę o pomoc.

Ta wersja lepsza od poprzedniej. Ja lubię chodzić wokół stołu, a ten upiększania nie potrzebuje, sam w sobie oryginalny