Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Zaczynam po raz kolejny...

Zaczynam po raz kolejny...

sylwia_slomc... 20:05, 25 wrz 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85957
mrokasia napisał(a)
Co do irgi to mam wrażenie, że Sylwia pisała tu o odmianach płożących a my tu o błyszczącej rozmawiamy . Jeśli chodzi o płożące to w tym zakresie w 100% zgadzam się z Sylwią.

Kasiu niektóre z tych moich są mocno nad kolano, a gdybym im tego co w górę idzie nie cięła to by były sporo wyższe. Nie wiem jakie mam bo z patyczków po znajomych wyhodowane Jedna mam taka co przebarwia listki na płomienna czerwień jesienią, a na zimę je gubi.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 20:08, 25 wrz 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85957
andzia458 napisał(a)


Sylwia, to jak to jest?

Nie wiem bo mam kilka odmian, ale wszystkie bezimienne tylko Dammera mam z nazwą
Ale mam też takie irgi rok rok temu chyba kupione w brzeziniaku posadzone co mają być jak krzew z czerwonymi owockami, jesienią mają się przebarwiać na płomień i potem te listki gubią na zimę....tylko marnie mi tam rosną na razie bo je łąka tłamsi ;(
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 20:10, 25 wrz 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85957
Cudny ogród Ewa Ci na zimę zapodała, a faktycznie powstawał na kiepskiej ziemiCudo Viva stworzyła
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Gruszka_na_w... 20:17, 25 wrz 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Anda napisał(a)
No raczej


To jeden z piękniejszych ogrodów, ale niezwykle pracochłonny. Stworzony przez dwójkę niepracujących pasjonatów ogrodnictwa. Nie rzucajmy Ani na tak głębokie wody.
W przypadku Ani trzeba być twardo stąpającym po ziemi pragmatykiem. To mama trójki dzieci, dwójka jest niepełnosprawna. Wymagają wożenia na rehabilitację.
W jej przypadku trzeba obsadzić przedogródek tak, aby wymagał minimum pracy.
Pamiętajmy, że do obrobienia będzie jeszcze warzywnik i część rekreacyjna. 23 ary to spory teren do zadbania. Nawet jeśli uwzględni się sad.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
andzia458 20:33, 25 wrz 2020


Dołączył: 18 kwi 2020
Posty: 915
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


To jeden z piękniejszych ogrodów, ale niezwykle pracochłonny. Stworzony przez dwójkę niepracujących pasjonatów ogrodnictwa. Nie rzucajmy Ani na tak głębokie wody.
W przypadku Ani trzeba być twardo stąpającym po ziemi pragmatykiem. To mama trójki dzieci, dwójka jest niepełnosprawna. Wymagają wożenia na rehabilitację.
W jej przypadku trzeba obsadzić przedogródek tak, aby wymagał minimum pracy.
Pamiętajmy, że do obrobienia będzie jeszcze warzywnik i część rekreacyjna. 23 ary to spory teren do zadbania. Nawet jeśli uwzględni się sad.


No nie, na taką głęboką wodę to ja nie chcę.
Przejrzałam na szybko pismo obrazkowe, ogród piękny ale chyba za wysokie progi i Hania po raz kolejny ma rację- mój ogród musi niestety być mało wymagający. To dopiero pierwsza rabata a jeszcze też ogrom prac remontowych przed nami, które też będą zajmować mi czas.
____________________
Ania Zaczynam po raz kolejny
Gruszka_na_w... 21:00, 25 wrz 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Aniu, czy Ty znasz blog naszej Asi/ Makadamii?
warto przeczytać

Może my za bardzo kombinujemy?
Przemawia do mnie, to zdjęcie

Może w podobny sposób wykorzystać wiśnie Kanzan? Dodać sporo karłowej kosodrzewiny, pionowe akcenty z cisów i połaci traw. Wcisnąć cebulowe.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
andzia458 21:20, 25 wrz 2020


Dołączył: 18 kwi 2020
Posty: 915
Haniu za krótko tu jeszcze jestem.
Nie wiedziałam, że Asia prowadzi bloga. Zajrzałam, wrócę jeszcze.
No nie, to zdjęcie nie jest dla mnie inspiracją na tą rabatę.
Myślę, że dobrze kombinujecie, to co wspólnie zaproponowałyście jest bardzo dobrą wersją i poszerzenie rabaty wydaje mi się być bardzo dobrym posunięciem.

Tak kuszą mnie te derenie i ten widok tych czerwonych pędów zimą...
Tylko co zamiast ognika?

Ewa Ty coś o tawule szarej wspominałaś? Bo już nie mogę się doczytać na szybko w postach.

Trawnik muszę kasować jak najszybciej, póki mąż mniej w domu przebywa.
____________________
Ania Zaczynam po raz kolejny
Gruszka_na_w... 21:54, 25 wrz 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Wszystkie te wyższe tawuły są dobre. I szara, i van Houtte'a, i nippońska. Ta ostatnia jest najsztywniejsza. Ładnie kwitną, przebarwiają się jesienią na żółto.

Derenie też są interesujące ze względu na jesienne przebarwienia i wybarwienie gałęzi zimą. Ale... Rosną dosyć silnie i trochę po bałaganiarsku. Nie wiem, czy zdecydowałabym się je dać na front. One różnie reagują na silniejsze cięcie. Na słabszych glebach mogą mieć problem z odbiciem.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
andzia458 22:12, 25 wrz 2020


Dołączył: 18 kwi 2020
Posty: 915
A jeszcze jeden pomysł...
Krzewuszki wszelkiej maści. Co myślicie? Sadzi się takie krzewy od ulicy? A jak nie od ulicy to może zamiast tych ogników porozrzucane? One chyba są niewymagające...

____________________
Ania Zaczynam po raz kolejny
andzia458 22:14, 25 wrz 2020


Dołączył: 18 kwi 2020
Posty: 915
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Wszystkie te wyższe tawuły są dobre. I szara, i van Houtte'a, i nippońska. Ta ostatnia jest najsztywniejsza. Ładnie kwitną, przebarwiają się jesienią na żółto.

Derenie też są interesujące ze względu na jesienne przebarwienia i wybarwienie gałęzi zimą. Ale... Rosną dosyć silnie i trochę po bałaganiarsku. Nie wiem, czy zdecydowałabym się je dać na front. One różnie reagują na silniejsze cięcie. Na słabszych glebach mogą mieć problem z odbiciem.


Haniu, może coś w tym jest co piszesz...
W jednym podwórku widziałam posadzone jakieś derenie o czerwonych pędach od strony ulicy. Były tam 3 lata i z jakiegoś powodu zostały usunięte. A piach tam taki jak u mnie zapewne.
____________________
Ania Zaczynam po raz kolejny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies