Dzięki, nie ma potrzeby, żebyś biegała z linijką, bo ja tak tylko chciałam się zorientować na wypadek, gdyby przyszło mi do głowy robić różankę Pamiętam, jak sadziłaś i bardzo szybko się rozrosły.
Hahaha ja wprost przeciwnie mam jeszcze trzy sztuki i wylądują na przedpłociu . Dostaną do towarzystwa turzyce i kilka kosodrzewin bo trochę za gęsto mam na skarpie.
Najlepsze w tym moim ich nielubieniu jest to, że jak patrze na Wasze kulkotujki to mi się podobają ale u siebie za diabła
Wole mieć wiosenna pustkę …
Też ostatnio widziałam w miejskich nasadzeniach na parkingu jakaś niska odmiana, były posadzone w taką rzeczkę/sinusoidę z kulami bukszpanu i chyba jakimiś drzewami na pniu. Chyba pasowałoby u Ciebie takie połączenie
Ktoś pisał, że u niego ta mniejsza zimy nie przetrwała w odróżnieniu od zwykłej. Ja też kupiłam dwie w tym roku małe i mam przy patelniach Ciekawa jestem, czy dadzą radę