Jak pięknie, i wiosennie. U mnie kilka cm śniegu!

Kaha565 napisał(a)

Jak pięknie, i wiosennie. U mnie kilka cm śniegu!

Dziękuję

Naszło mnie na róże w pastelowym kolorze w połączeniu z zielenią Mam miejsce, gdzie miało być drzewo, niskie hortensje bukietowe i obwódka z traw. Tak sobie pomyślałam, że zamiast hortensji mogłyby być właśnie róże. Drzewo tutaj nie wypali, ponieważ blisko rośnie katalpa (będzie wysunięta do przodu) i drzewa nachodziłyby na siebie w przyszłości. Świerki urosną i zasłonią garaż, z tyłu cis też urośnie i będzie ładny żywopłot formowany na równą ściankę. Katalpa też koroną zasłoni to co niechciane.

Byłoby tak trochę romantycznie w całych tych prostych liniach a ja uwielbiam odcienie różu z bielą i zielenią i mogłabym taki zestaw tutaj zastosować. Wystawa południowo zachodnia i zachodnia. Na obwódkę myślę o hakone i dodałabym kilka kulek. Ten pasek mocny róż do szałwia lub żurawka.

To jest to miejsce:

Bardzo lubię jak Cię "nachodzi" bo każde zdjęcie z Twojego ogrodu mi się podoba.
Pomysł z różami fajny. Raz Maja w ogrodzie pokazywała Artemis jako dorodna o ładnym pokroju i niechorującą różę. Zapamiętałam i kiedyś posadzę.

Dużo dziewczyn ma róże pewno coś doradza.

Siedzę w pracy, maż działa w ogrodzie a mnie nosi ze tu musze być a nie tam, no!

Lidka piękna ta róża Artemis i co ważne nie choruje, gdybym połączyła ją z bladoróżową Chandos Beauty i może jeszcze mocniejszym różem byłoby pięknie
Mirella ma też u siebie Artemis i poleca także Ascot - zupełnie kontrastowy kolor ale również śliczna.

Cieszę się, że podoba Ci się mój ogród będzie się działo niedługo, czekam na pogodę

Katalpy planuję przesadzać w weekend.

Wiaan napisał(a)

Lidka piękna ta róża Artemis i co ważne nie choruje, gdybym połączyła ją z bladoróżową Chandos Beauty i może jeszcze mocniejszym różem byłoby pięknie
Mirella ma też u siebie Artemis i poleca także Ascot - zupełnie kontrastowy kolor ale również śliczna.

Cieszę się, że podoba Ci się mój ogród będzie się działo niedługo, czekam na pogodę

Katalpy planuję przesadzać w weekend.

Mojej katalpie jeszcze dam spokój bo coś mi świta ze znowu zmieni miejsce i siostrę jej kupię. Majster ma płot zrobić do świąt i po świętach przesadzanie wszystkiego chciałabym zacząć.

Artemis jest piękna tylko, że okropny płatkowy śmieciuch. Ja już staram się przycinać kwiaty jak są jeszcze na krzewie, a wiem, że za niedługo opadną.

A co sądzisz o Aphrodita? U mnie jest w ścisłej trójce najbardziej udanych moich róż. Polecam ją bardzo

Anetko jak chcesz w stonowanych kolorach to takie zestawienie jak wymyśliłaś będzie piękne, a jak chcesz mocny kolorystycznie akcent to Ascot

Chandos Beauty fantastycznie i mocno pachnie. To angielska odmiana Harknessa. Pewnie stanie się rarytasem przez brexit Kwiat ma większy niż Artemis, ale na zasadzie kontrastu ładnie by ze sobą grały. Artemis nie pachnie.

Taki klimat z różami mi się marzy

https://zogrodemnaty.pl/wp-content/uploads/2019/06/100-busem-przez-polskie-ogrody-ogrod-12-2019.jpg

Mirelka widzisz to cenne co napisałaś o Artemis, jeśli chodzi o Aphrodita pasowałaby do mojej wizji, powiedz mi jeszcze tylko czy ona jest różowa czy morelowa zależy mi na różu. Powyżej wrzuciłam link do fotki, gdzie podoba mi się połączenie kolorów róż.

Akcent kolorystyczny pewnie by się przydał, muszę sobie porysować kilka wersji z kolorami na papierze

Tak mnie naszło, że nie odpuszczę tych róż, tak się super składa, że ta długa rabata
będzie symetryczna, poukładana ale nie nudna. Prawy koniec będzie hortensjowy z ogrodówkami a lewy z różami. Właśnie tutaj poszerzamy ją i drzewa z trawami będą wysunięte do przodu.