Jeśli chodzi o klony to mam taką obserwację z ogrody mamy, że Garnet w pierwszym roku po posadzeniu miał trochę popalone liście, potem już jakby mniej go to dotykało.

My u siebie posadziliśmy w zeszłym roku Firecrackera (też bordowe liście) i też był popalony. Jestem ciekawa czy w tym roku też tak będzie. Wogóle posadziliśmy w zeszłym roku 6 klonów różnych, jestem bardzo ciekawa co w tym roku pokażą

Kupiłam róże, ale nie było łatwo z dostępnością wszystkiego co chciałam.

Na tą chwilę kupione:
Artemis
Bouquet Parfait podobna kolorystycznie do Artemis (z ciekawości, która mi się lepiej spodoba)
Olivia Rose 2 szt
Aspirin Rose
Princess of Wales
Claire Marshall 2 szt mocny kolor

Kolorystycznie konsekwentnie, ale np. Heidi Klum nie było i kupiłam Claire Marshall jako mocny akcent, nie wiem tylko jaka jest duża bo wszędzie różnie piszą, ale planuję ją niżej niż Olivię. Pozostałe Aspirin Rose i Princess of Wales będą na dole.

Muszę je ułożyć na rabacie tak realnie i zobaczę co dokupić, zarówno byliny jak i trawy. Będzie na pewno szałwia caradonna, bodziszek rosanne, sesleria jesienna lub stipa, sama już nie wiem która i do tego obwódka z bukszpanu.

Boje się tej rabaty, abym nie przegięła z ilością Zrobię tak jak Ewa radziła, posadzę i bedę widziała co dołożyć, a z czego zrezygnować.