U mnie Pink stoi bez jakichkolwiek podpór. Zresztą biała normalna Anabelle w cieniu też. Może kwestia stanowiska, dorosłości sadzonki lub cięcia. Mam ją z 6 lat, rośnie w cieniu pod drzewami, tnę na krótkiego jeża 5-10 cm tak, by odbijała od korzeni. Jak była w większym słońcu to się kładła. Po przesadzeniu od 3 lat stoi sztywna co roku.
Iwonko, dziękuję za informację, jest więc nadzieja dla moich, bo też są w cieniu pod drzewami. Może to właśnie kwestia młodych sadzonek u mnie (dopiero 2 rok). Na wiosnę też ją będę mocniej cięła, żeby "szkielet" się wzmocnił.
Ewa, a dzieliłaś ją już? Podobno trzeba tą odmianę odmładzać, żeby ładnie kwitła. Ja mam sadzonki dopiero dwuletnie, więc na razie bez podziałów, ładnie rosną