Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Boćkowe perypetie ogrodkowe

Boćkowe perypetie ogrodkowe

Gabrysia_ 22:18, 20 kwi 2013


Dołączył: 01 sty 2013
Posty: 4788
A mój jak mu przeczytałam,to się śmiali razem z synem i się nawet chłop ucieszył,że nie tylko on ma taką zwariowaną żonę...he,he
...mogę sobie ciebie wyobrazić,wyłaniająca się z tego kanału hehe
____________________
nieszka 22:22, 20 kwi 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Popłakałam się na historyjce z Boćkiem w kanale

A to ja też mam hsitoryjkę z samochodem pod sklepem.
W zeszłym tygodniu zaparkowałam pod sklepem, ogrodniczym a jakże. Wpadłam tylko obejrzeć bratki, wychodzę a mój samochód na środku ulicy i korek za nim i dwaj panowie się zabierają do wpychania do na chodnik.
Się okazało że ręcznego nie zaciągnęłam i samochód się wytoczył na ulicę...
____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
ana_art 22:22, 20 kwi 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
ewa004 napisał(a)
Prześcigaamy się w głupich rzeczach jakie zrobiłyśmy

Kiedyś bardzo późnym wieczorem musiałam jechać do sklepu ,wiec wsiadłam w auto męże bo stało pierwsze i pojechałam 10 km do miasta .
stanęłam pod sklepem poszłam, kupuje co trzeba ,ale przez okno widzę że korek się robi na drodze wychodzę zdziwiona patrzę ....... a ja stoję z lawetą która stoi w poprzek drogi ,bo oczywiście nie zauważyłam że z nią jadę
Laweta miała otwarte burty na lawecie drabina łopata i klamoty męża ,i wiecie co nic nie zgubiłam nikogo nie zabiłam i żadnego płotu nie przestawiłam

Ewka ale powiedz, że żartujesz
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Kasiek 22:23, 20 kwi 2013


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Kiedys wracalam z grilla,mielismy z soba magnetofon duuuzy kasetowy...Pakujac manatki i resztki z wypadu,upychalam na szybkiego i byle jak do wozu.Nie wiem czemu magnetofon postawilam na dachu samochodu...oczywiscie jadac sluchalismy muzyki,zorientowalismy sie dopiero jak trzeba bylo zmienic kasete...Dobrze ze nie jechalam szybko bo byl korek,ludzie pewnie mieli ubaw
____________________
Bawarka
ewa004 22:24, 20 kwi 2013


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
ana_art napisał(a)

Ewka ale powiedz, że żartujesz


Aniu nie żartuje
____________________
Ewa - Co z tym ogródeczkiem począć
Kasiek 22:28, 20 kwi 2013


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
nieszka napisał(a)
Popłakałam się na historyjce z Boćkiem w kanale

A to ja też mam hsitoryjkę z samochodem pod sklepem.
W zeszłym tygodniu zaparkowałam pod sklepem, ogrodniczym a jakże. Wpadłam tylko obejrzeć bratki, wychodzę a mój samochód na środku ulicy i korek za nim i dwaj panowie się zabierają do wpychania do na chodnik.
Się okazało że ręcznego nie zaciągnęłam i samochód się wytoczył na ulicę...

ja zaparkowalam pod domem kolezanki ktory stoi na sporej gorce,reczny zaciagnelam,a jakze ....ale nie na biegu...Stojac na balkonie jeszcze komentowalam z kolezanka ze jakis ,,gupi´´ bedzie mial rachunek fajny do zaplacenia..bo moje auto rozwalilo kilka rzeczy po drodze...Skapnelam sie w momencie kiedy zobaczylam ze na miejscu w ktorym parkowalam nie ma mojego wozu.Rachunki przyszly po tygodniu,Zon pamietal kilka miesiecy...
____________________
Bawarka
nieszka 22:30, 20 kwi 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Kasiek napisał(a)

ja zaparkowalam pod domem kolezanki ktory stoi na sporej gorce,reczny zaciagnelam,a jakze ....ale nie na biegu...Stojac na balkonie jeszcze komentowalam z kolezanka ze jakis ,,gupi´´ bedzie mial rachunek fajny do zaplacenia..bo moje auto rozwalilo kilka rzeczy po drodze...Skapnelam sie w momencie kiedy zobaczylam ze na miejscu w ktorym parkowalam nie ma mojego wozu.Rachunki przyszly po tygodniu,Zon pamietal kilka miesiecy...


Ło matko...
No to minie przebiłaś o milion procent
____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
ewa004 22:31, 20 kwi 2013


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Kaska teraz jestem spokojna ze mną nie jest jeszcze tak źle
____________________
Ewa - Co z tym ogródeczkiem począć
Kasiek 22:32, 20 kwi 2013


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
nieszka napisał(a)


Ło matko...
No to minie przebiłaś o milion procent

yhy...przebil to moj woz i wysokosc rachunkow...
____________________
Bawarka
Gabrysia_ 22:35, 20 kwi 2013


Dołączył: 01 sty 2013
Posty: 4788
A co powiecie na to?
...nasz znajomy,wracając z pracy z drugiej zmiany,pomógł trzem facetom popchnąć auto,aby zapalić na popych i taki zadowolony,że się udało idzie na parking...rozgląda się a tam nie ma jego auta...i co się okazało?
...pomógł złodziejom odpalić swoje auto,teraz się z tego wszyscy śmiejemy,ale wtedy do śmiech nikomu nie było
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies