Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Boćkowe perypetie ogrodkowe

Boćkowe perypetie ogrodkowe

Kasiek 22:35, 20 kwi 2013


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
ewa004 napisał(a)
Kaska teraz jestem spokojna ze mną nie jest jeszcze tak źle

Nie...z nami nie jest zle...yhy.. Zon mowi ze go do grobu wpedze ale jakos mi to tak niezgrabnie wychodzi,musze trochu jeszcze potrenowac
P.s dziwnym trafem klucz od przykrywy bunkra nosi juz przy sobie
____________________
Bawarka
Kasiek 22:37, 20 kwi 2013


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Gabrysia_ napisał(a)
A co powiecie na to?
...nasz znajomy,wracając z pracy z drugiej zmiany,pomógł trzem facetom popchnąć auto,aby zapalić na popych i taki zadowolony,że się udało idzie na parking...rozgląda się a tam nie ma jego auta...i co się okazało?
...pomógł złodziejom odpalić swoje auto,teraz się z tego wszyscy śmiejemy,ale wtedy do śmiech nikomu nie było

Hahahaha A chociaz dal im blogoslawienstwo na droge ?
____________________
Bawarka
nieszka 22:38, 20 kwi 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Gabrysia_ napisał(a)
A co powiecie na to?
...nasz znajomy,wracając z pracy z drugiej zmiany,pomógł trzem facetom popchnąć auto,aby zapalić na popych i taki zadowolony,że się udało idzie na parking...rozgląda się a tam nie ma jego auta...i co się okazało?
...pomógł złodziejom odpalić swoje auto,teraz się z tego wszyscy śmiejemy,ale wtedy do śmiech nikomu nie było


Nieeeee....
Nie poznał własnego auta????
No ale ze złodziejami się pewnie uściskiem dłoni wymienił
____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
Gabrysia_ 22:40, 20 kwi 2013


Dołączył: 01 sty 2013
Posty: 4788
nieszka napisał(a)


Nieeeee....
Nie poznał własnego auta????
No ale ze złodziejami się pewnie uściskiem dłoni wymienił


Ciemno było,mógł chłopina nie poznać
...ale auta nie odzyskał..
____________________
Kasiek 22:44, 20 kwi 2013


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Moj Zon musial kiedys zamek w bagazniku rozwalic bo dla zartu zamknelismy w nim 4 letna corke...Wziela kluczyki i chciala siegnac pilke,musiala wejsc cala do bagaznika do pilka byla praktycznie przy siedzeniach. Zartujac zatrzasnelismy bagaznik ,automatycznie zamknal sie caly woz.Pilot zostal w domu w Niemczech...Corka wspomina to do dzisiaj,
____________________
Bawarka
Madzenka 22:51, 20 kwi 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Ja juz się nie śmieję... Ja sikam
A Żon nie rozumie
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
GabiK 22:54, 20 kwi 2013

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Bociusiu, ale przednie historie sprowokowałaś.

Koleżanka z pracy miała głupi wypadek. Facet przed nią mocno zahamował przed światłami, a ona całkiem nie zdążyła i lekko go stuknęła. Chciała cofnąć, żeby obejrzeć szkody i zamiast wstecznego dała jedynkę. Rozwaliła sobie pół przodu.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
Kasiek 22:54, 20 kwi 2013


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Kiedys po zakupach,zostawilam corke na parkingu...zorientowalam sie w domu przy rozpakowywaniu zakupow ze czegos brakuje... Dlugo nie mogla mi wybaczyc
____________________
Bawarka
Gabrysia_ 23:01, 20 kwi 2013


Dołączył: 01 sty 2013
Posty: 4788
Moja siostra jadąc ze szwagrem na zakupy,podjechali najpierw na stację zatankować,ona poszła zapłacić,było pare osób przed nią,więc chwilkę to trwało.
Wyszła zadowolona, wsiada do auta zapina pasy i zamarła...a tam jakiś obcy facet...pyta się go:
co pan tu robi?...facet wystraszony zadaje jej to samo pytanie...a szwagier z boku pękał ze śmiechu
Bo wsiadła nie do swojego auta
____________________
Mala_Mi 23:13, 20 kwi 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Dajecie czadu kobietki........
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies