bociek napisał(a)

Kochani, bardzo, bardzo dziekuje za zyczenia. Mam szczera nadzieje, ze Wasze Swieta uplywaja w cudownej atmosferze.
Od jutra wracamy do normalnosci.
Moje plany na ten tydzien
1. Wtorek: zakup kory i torfu, sadzenie borowki i jagody kamczackiej
2. Sroda: uzupelnianie kory, robienie miejsca pod nowe nasadzenia przy tarasie
3. Czwartek: cd. srody
4. Piatek: sadzenie tego co przyjdzie
5. Sobota: kanciki, kanciki, kanciki

Ale jak znam zycie plan planem ale pazernosc na robote zmienia wszystko. Wkoncu trzeba zrzucic to co przez Swieta nabylam w ramach tkanki ozdobnej

Jejku Kasiu jaki piękny plan na ten tydzień Musze też tak zacząć konsekwentnie planować

No Boćku, trzymam kciuki za realizację wspaniałego planu pracy na ten tydzień Mam nadzieję, że tez uda mi się coś niecoś u mnie porobić. Czas mam niestety tylko jutro, a potem dopiero w sobotę ...

Rozumiem, ze mogę liczyć na fotorelację

No to realizacja planu tygodniowego pięknie przebiega będziemy kontrolowac codzinnie, prosimy o pisemną relację codzinnie do godz. 19:00

Wpadam podziękować za powitanie,miłe słowa...
Rozumiem rozterki z wyborem hortensji...też nie wiem co wybrać, u mnie chyba sprawdzi się Limelight

Ja mam dwa typy u siebie Limelight i Silver Dollar, przezimowała nawet w nieocieplanej donicy.

Witaj Boćku dziękuje że odwiedziłaś mój wątek bukszpany kupiłam w lidlu i biedronce ale natrafiłam na końcówke sprzedaży więc na pewno będe musiałą dokupić dziś kupiłam 2 kulki bukszpana fotki dołącze wieczorem jutro w biedronce będą rododendrony zamierzam jechać kupić choć niemam pojęcia gdzie je posadzić.Pozdrawiam

Ilu milych gosci!!! Dziekuje Kochani za odwiedziny. W zasadzie wpadlam tylko na chwile, bo padam z nog

Ewuniu, wielkie dzieki za doping
Krysiu, plany niestety lubia sie wymykac spod kontroli, nie jestem wyjatkiem, ale staram sie trzymac zalozen, to ulatwia wiele spraw
Jolu, dziekuje, fotorelacja bedzie jutro
Marzenko, licze na Twoja kontrole
Aniu, hortensje wybrane, ale nie powiedzialam ostatniego slowa
Danus, 7 szt. Limelight siedzi juz w szpalerze kolo ula
Mira, nie zalapalam sie, a na pewno juz do nastepnej Wielkanocy bedzie z tym klopot.

Dzisiaj mialam duzo szczescia, w zwiazku z ktorym musialam zmodyfikowac plan - jutro pokaze to szczescie Ale caly czas pre do przodu z pracami
Moze jutro uda mi sie co nieco zobrazowac

Tymczasem zycze milego wieczoru

Tak na szybko podsumowanie wczorajzych prac.
Zalozenie wikliny na plot - zabraklo kawalka - dzisiaj skonczymy.
Zakupilam cisy kule na pniu, trzeba bylo sie nimi szybko zaopiekowac, stad zmiana planow
Tym samym rozpoczelam pierwszy etap rewolucji rabaty od frontu.

Bylo:

Jest:


a bedzie PIEKNIE

Juz jest lepiej. M zachwycony, chce miec szpaler z cisow Tylka skad ja tyle cisow mu wytrzasne

Zniknal jeden jalowiec i jukka, z ktorej zrobilo sie az szesc sadzonek. Maja swoj nowy dom, nie poszly na zmarnowanie.

Dzisiaj ciag dalszy. Prace porzadkowe przy kulkach, sadzenie milorzebu (stoi tam na koncu bidulek w donicy) i kontynuacja prac z tylu przy tarasie.

Po poludniu postaram sie zrobic wiecej zdjec

Milego dnia

Robi wrażenie !!!!
Czekam na zdjęcia