bociek napisał(a)

A teraz parapetowo

Lobelia, na majowke pojdzie w donice na zewnatrz



Poziomki



Bluszcz - mama chyba wymarzla, ale dzieci zwarte i gotowe do posadzenia do gruntu



I horti od Anuli, Anula - jeszcze raz wielkie dzieki, mysle, ze bede je prowadzic w formie drzewka, poki mam ped przewodni Jeden nadgryziony przez futro

E no super te siewy - u mnie wszystko dopiero wyszło, a u Ciebie już liście właściwe mają.

Sebek, bo ja bardzo wczesnie wysiewalam

I co dalej u Ciebie leje? Bo widzę że po forum śmigasz

Nie, ale ciemno sie zrobilo i lenia zlapalam

A jak przyjechalam do domu to zlustrowałam że M troche tarasy karcherem przeczyścił. Potem 5 desek tarasu olejem szarym pomalowalam aby mieć pewność przed jutrzejszym zakupem dużej ilości że to dopowiedni kolor.

bociuś ale dorodne sadzonki masz. Ja swoje badylki do ziemi wsadziłam, zobaczymy co z tego wyjdzie. Zrobiłam tak jak na forum wyczytałam, do ukorzeniacza do doniczki i przykryłam folią. Narazie żyją

Boćku nie będę powtarzała za wszystkimi, dołączam się tylko do pochwał, a jak tam z deszczem? już nie leje?

Boćku ale cudne siewy!
Też mam poziomki, ale nie takie dorodne jeszcze.
pozdrówka!

Zachwycam się sadzonkami

Monitka, ja wybralam metode moczenia , dzisiaj zauwazylam chyba zalazki korzonkow

Aniu Monteverde, spod Twoich palcow pochwala to wielka rzecz, dziekuje
Wczoraj lalo okropnie, sasiedzi jeszcze dzisiaj wypompowywali wode z garazu (taki w piwnicy). Biedni sa, po kazdej ulewie to samo

Karolinko, Twoje poziomki tez sa na pewno juz duze - zdjecia przeklamuja

Ewuniu, dziekuje

Co prawda niedziela, ale nie wytrzymalam. Dokonczylam kanciki przy zwirku, wyrownalam kopce po kretach (musialam zdejmowac kamyczki) i na nowo wymodelowalam obwodke

Oto efekt