I ja swoje hortki chyba zbyt ostrożnie przycięłam
Pozdrawiam Bociusiu

Mnie Bociuś tak zmotywował z tym cięciem ,że eMuśjak wrócił z delegacji to powiedział " Jezus Maria ".... I już nic wiecej Wam nie napiszę ...

A jak z tego nic nie wyrośnie ,to mnie chłop eksmituje i bedem mieszkać u Bociusia w ulu

Moje hortusie też chlasnięte, noooo...taka odważna jak Ty nie byłam, nie powiem. Ale patyczki w słoiczkach czekają Rozdysponowane mam

Mam się już brać za przesadzanie i rozsadzanie Hameln??? A kiedy rozsadzać kostrzewy? Siną i niedźwiedzie futro czeka...

Buziolek

Plany pszczółkowe poznałam, kibicuję ile sił

Kochani, nie ma zdjec i nie bedzie Przymusowy dzien nieogrodowy, a tak sie cieszylam na weekend, ze sobie wszystko porobie.
Pada, ale to dobrze, ze pada. Deszcz potrzebny, a ja znowu chora. Nie mam sily, wiec poczytam sobie Was cichutko.
Moze jutro bedzie lepiej. Tak, na pewno jutro bedzie super

Macham do Was lapka

Będzie, bo wiosna, a deszczyk jak najbardziej dla roslin wskazany
Jutro jest zawsze lepsze Bocius cmokam

Zdrowiej Bociu!
Tyż macham

Bociuś to ja porobie dzisiaj za Ciebie a ty za mnie w next weekend.

bociek napisał(a)

Kochani, nie ma zdjec i nie bedzie Przymusowy dzien nieogrodowy, a tak sie cieszylam na weekend, ze sobie wszystko porobie.
Pada, ale to dobrze, ze pada. Deszcz potrzebny, a ja znowu chora. Nie mam sily, wiec poczytam sobie Was cichutko.
Moze jutro bedzie lepiej. Tak, na pewno jutro bedzie super

Macham do Was lapka

Zdrowiej i sił nabierajU mnie od rana słonecznie bez deszczu

Za zdrówko Boćka dzisiaj łyczek trześniówki (trześniówka skończyła 7 miesięcy, najlepsza po 3 latkach jak pamiętasz)