Agatorek
18:39, 21 mar 2021

Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Judith, No raczej się nie martwię
. Nawet jak ktoś kupiłby działki obok (ale nie słyszałam, żeby były na sprzedaż), to i tak pewnie budowałby się bliżej asfaltu. My z premedytacją budowaliśmy się za wierzbami, żeby się osłonić. Koszty były (zbudowania drogi dojazdowej i pociągnięcia mediów), ale było warto
.
Kiedyś się mnie nawet ktoś ze wsi zapytał, dlaczego się pobudowaliśmy tak daleko od innych, i to na środku działki, zamiast „po ludzku” przy drodze
.
Alicjo, jeszcze nie wszystko przemyślane
. Na razie myślę nad roślinami, później będę je „układać” na kartce, a na końcu pewnie i tak inaczej posadzę
. Najlepiej byłoby mieć różne rośliny (w doniczkach), już rozrośnięte i móc je sobie poustawiać „na żywo”, na rabacie w różnych kombinacjach. I wybrać tą najlepszą
.
Kształt tych rabat powstawał na bieżąco, podczas pracy. Aż do uzyskania zadowalającego efektu
. Jakbym miała najpierw rysować rabatę na kartce, a później to przenosić na rzeczywistą przestrzeń, to pewnie wyszedłby mi jakiś dziwoląg (co nie znaczy, że i tak mi nie wyjdzie
).
Rabaty z tyłu, przy oczku, będę wstępnie planować na kartce jednak. Za duży teren, no i trzeba uwzględniać altankę
.
Dzięki Darciu. Lubię się wyżywać w ogrodzie. Nawet kopać lubię
.
Najmniej lubię czyszczenie (plewienie) tarasu i kostki z różnych niechcianych roślinek i trawy. Trochę tego jest do obrobienia ...
Beatko, tak, to te wierzby, takie poskręcane. U mnie jest dość mokro, więc do tej pory dawały sobie radę, ale tutaj akurat trochę nie pasowały na tej rabacie. Przesadzę je na „tyły”, za budynek gospodarczy, tam mogą sobie rosnąć do woli
.
Muszę przyznać, że nie myślałam o ich przesadzaniu (nie lubię tego robić), ale tutaj prawie wszyscy mi tak radzili. Na początku wątpiłam, że uda mi się to wynegocjować z eMem (bo bardzo je lubi), ale poszło bez oporu z jego strony
.
Pozdrawiam


Kiedyś się mnie nawet ktoś ze wsi zapytał, dlaczego się pobudowaliśmy tak daleko od innych, i to na środku działki, zamiast „po ludzku” przy drodze

Alicjo, jeszcze nie wszystko przemyślane



Kształt tych rabat powstawał na bieżąco, podczas pracy. Aż do uzyskania zadowalającego efektu


Rabaty z tyłu, przy oczku, będę wstępnie planować na kartce jednak. Za duży teren, no i trzeba uwzględniać altankę

Dzięki Darciu. Lubię się wyżywać w ogrodzie. Nawet kopać lubię

Najmniej lubię czyszczenie (plewienie) tarasu i kostki z różnych niechcianych roślinek i trawy. Trochę tego jest do obrobienia ...
Beatko, tak, to te wierzby, takie poskręcane. U mnie jest dość mokro, więc do tej pory dawały sobie radę, ale tutaj akurat trochę nie pasowały na tej rabacie. Przesadzę je na „tyły”, za budynek gospodarczy, tam mogą sobie rosnąć do woli

Muszę przyznać, że nie myślałam o ich przesadzaniu (nie lubię tego robić), ale tutaj prawie wszyscy mi tak radzili. Na początku wątpiłam, że uda mi się to wynegocjować z eMem (bo bardzo je lubi), ale poszło bez oporu z jego strony

Pozdrawiam

____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA