Dzięki Juzia . Napędza mnie nie wiadomo co

Dzięki Gosia, na pewno przejrzę te wyciągnięte korzenie

Judith, taki jest plan z tymi ściętymi drzewami. Pnie na opał, mniejsze gałęzie na rozpałkę, a reszta na zrębki.
I taki mam też plan na ogród. Bardzo mało formalny, raczej naturalny, dużo gatunków i dużo kolorów

Basia, Gosia, zostanę przy drzwiach tradycyjnie otwieranych na zewnątrz .

Też mam drzwi otwieram na zewnątrz. Właśnie przez bezpieczeństwo podczas pożaru.

Pierwszy śnieg

Tfu!!!

Tak, tfu i przewiało go do mnie
Tfu, tfu, tfu

Bardzo tfu, tfu

To ja też dołączę do kluby tfufaczy - tfu! u mnie też jechałam po 16 ciemno, świateł jeszcze nie ma, warunki tragiczne, śnieg z deszczem...

Całe szczęście u mnie na plusie. Śnieg od razu się stopił.

Na spokojnie! Trzeba przetrwać weekend, jak ktoś bardziej masochistyczne zapędy ma, to można zaplanować lepienie pierogów albo uszek na święta, a za tydzień znowu 15 stopni w prognozach i można będzie wracać do ogrodu

Też widziałam te prognozy. Oby się sprawdziły