34 doły?? Doła ta ja się nabawię jak będziesz tak pędzić Kobieto! A na poważnie, to właśnie lubię u Ciebie obserwować- zdecydowanie ogrodowe Jestem Twoim przeciwieństwem w tej kwestii hehe. No ale zawstydziłaś mnie, jutro posadzę moje derenie, w ilości trzech aa, no i dwa małe muszę wywalić, bo te pojdą na ich miejsce, więc im tez trzeba miejscówkę nową.

Dobrze, że zrobiłaś miejsce na nowe zakupy Pokaż koniecznie jeżówki jak przyjadą!

Ty to masz dopiero zaparcie

Jesteś niesamowita! Klony i derenie posadzone. A Twój opis pobierania kompostu kapitalny,
uśmiałam się, masz talent.

34 fotki, czapki/kapelusze z głów! Aga, nie dałabym rady wykopać tyle dołków, u Ciebie jak na taśmie. Świetnie, że drzewka już siedzą w ziemi, a nowe zakupy też zapowiadają się świetnie - dobra pogoda na ich transport. To co, niebawem poszukiwanie róż? Wyobrażam sobie teraz Twoje zmęczenie wieczorne i taką samą satysfakcję

Milunia, dzięki, może jutro podjadę do jakiegoś ogrodniczego

Basiu, na pewno pokażę . Jeżówki idą na rabatę przy bramie. Jak ją skończę, to też zrobię fotki, albo przejadę po całości kosiarką . Bo tu moje zdecydowanie wzięło urlop .

Juzia, nakupowałam towaru to i teraz muszę coś z tym robić .

Alicjo dziękuję dziś właśnie odgrywałam scenkę z kompostem wg punktów, jutro pewnie powtórka

Martka, dałabyś radę, spokojnie . Niektóre dołki były małe .
Tak, róże muszę kupić. Przynajmniej te pnące, żeby posadzić na jesieni. Przy altance , na którą czekam wciąż. Podobno kolejki są do ocynkowania .
Nie wiem, czy uwierzysz, ale nie jestem jakoś bardzo zmęczona .

Ja dziś dla odmiany odbyłam doroczne sprzątanie garażu (z efektem takim, że teraz kapcie trzeba by zakładać, jak się z domu wchodzi do garażu ) i jestem dość wymięta. A Ty nie czujesz zmęczenia po 34 dołkach... to może oznaczać, że hormony szczęścia pracują 

Hormony szczęścia zdecydowanie i zaprawa jaką zrobiła z przygotowaniem terenu pod nasadzenia, wszak zdzieranie darni to niezła siłownia

Aga podglądam i podziwiam coraz ładniej się u Ciebie robi a pieski jakie grzeczne, że wracają ba zawołanie

Agnieszka
działasz jak torpeda
pośmiałam się z opisu wyjazdu po kompost

jeszcze chwileczkę i Twój ogród będzie przepiękny -tyle klonów i dereni -same rarytaski

fajnie się Ciebie czyta

ja dziś posadziłam może z 15 szt ale żeby posadzić te 15 szt musiałam wykopać 7 miskantów i pozamieniać miejscami co poniektóre rośliny-czyli standartowo tetris

Psia fota rewelacja