Planować nie umiem, więc nie pomogę, ale kibicuję i jestem na bieżąco choć rzadko piszę Ciekawa jestem efektów, życzę dobrych wyborów i decyzji Zima nie odpuszcza więc jest czas na przemyślenia.
Przy samych tujach tylko wierzchem zbierz trawę, nakryj kartonem i zasyp kora lub kompostem, bo tuje szeroko, ale bardzo płytko się korzeniąMożesz też nakryć i zasypać bez zdejmowania trawy( oszczędzisz sobie ciężkiej pracy) ale potem pewnie gdzie nie gdzie trzeba będzie wyrwać jak by coś przeszło... Najgorsze gdybyś tam miała perz, ten wyjdzie na pewno.
Tak właśnie coś mi się kojarzyło, że tuje mają dość płytkie korzenie. Nie wiem, czy kartony przetrwają, ze względu na psy, ale spróbuję tak zrobić. Może zasypane korą, czy kompostem, nie będą kusiły.
Perz w kilku miejscach na pewno jest (był na części odcinka, gdzie wykonywałam darń pod ścieżkę. Masakra. Może przy tujach go nie będzie za wiele. Albo wcale.
Z kładzeniem grubo gazet oraz z kartonami robiłam eksperymenty i z powodzeniem...Trochę trwa zanim to się rozmoczy i rozpuści...Tam gdzie przykrywałam korą było wszystko ok. Jednakże miałam rabatę wyłożoną kartonami, które przysypane były drobnymi kamyczkami...i tu zonk! Kartony gdzieś po 2-ch latach się rozpuściły, przyszedł kret i wszystko zrył. Kamyczki zmieszały się z ziemią i doopa... Wygrabiałam i wybierałam później te kamyczki i klęłam w duchu, że tak zrobiłam...Przy następnej rabatce (małej) kamyczkowej położyłam pod spód włókninę, żeby już kamyki zostały na swoim miejscu...
Muszę czymś zająć głowę i trochę porysowałam. Znów
Na podstawie tego planu
Przyoczkowe rabaty będą na podstawie okręgu wokół oczka i bez większych zmian, jak powyżej, ale chodzi mi o rabaty pomiędzy rabatami przyoczkowymi a rabatami przyogrodzeniowymi.