Sylwia, fajne pomysły .
Piwonie, jak dla mnie, za krótko kwitną. Jeśli już, to do jakiejś mniejszej donicy (widziałam miniaturowe odmiany), bo nawet nie myślałam o kwiatach do tych największych donic. Tam na pewno będą trawy, taką mam wizję .
Taras jest słoneczny, do południa jest trochę cienia, a później można się grzać . Ale znalazłam kilka odmian paproci na stanowiska słoneczne, więc na pewno jakaś trafi do średniej donicy.
Hhmm klon palmowy powiadasz, ciekawa opcja! Nie myślałam o tym, a teraz, jak to napisałaś, mogłoby to całkiem nieźle wyglądać.

Judith, zupełnie nie jestem zorientowana w cenach roślin jednorocznych, oprócz aksamitek, które są bardzo tanie. Ale może rzeczywiście kupię np 2 sztuki i ustawię albo w środku linii, albo na końcach. Dzięki!

Aniu, no właśnie nie wpadłam na to rozwiązanie, że przecież nie muszą być wszystkie jednakowe. Dzięki Tobie i Judith jestem uratowana .

Rubrum kosztuje więcej niż np. Hameln, niestety ..

Agatorek napisał(a)

Judith, chyba tak zrobię, jak piszesz. O rozplenicy Rubrum myślałam na samym początku, ale niestety, co rok kupować 8 sztuk, to nie jest dobry interes . Chociaż zależy ile by kosztowała .
Są też wieloletnie, zielonolistne odmiany z bordowymi kotkami, może taką kupię.

jak się zdecydujesz na rubrum to tam gdzie kupowałam sześciopaki mają, to tak na przyszłość bo w tej chwili już wysprzedane (w cenie podobnej jak inne jednoroczne u nich. Dostępna jest jeszcze pensetum vertiego, tez ładna. Tyle ze w sześciopaku to małe sadzonki raczej, nie wiem jak szybko rosną.

Hakoneohla mówisz za małe ale z tego co widziałam u dziewczyn to z tej zielonej bezodmianowej to potwór.

Judith, no to w szoku jestem. I kupię maksymalnie 2 sztuki

Dorii, właśnie tam już patrzyłam, ale tą Rubrum kupię stacjonarnie.
Z hakonechloa (szczególnie z tą nieodmianową) to jest problem znaleźć ładną sadzonkę, a ja potrzebowałabym ich kilka, najlepiej już podrośniętych . Widziałam m.in. u Wioli pięknie kępy, tak jak piszesz.
Jeśli znajdę jakieś ładne sadzonki hakone, to kupię, tak, czy inaczej. Jeszcze na rondzie będą donice .

Klonik fajna myśl Sylwii, a jeszcze może prowadzone w kulkę w donicy trzmielina na pniu niewielkie drzewko a w jej nogi cebule tulipanowe z np zwieszającą lobelią (jednoroczna) lub trawką lub np tojeścią płożącą.
Jeszcze inny pomysł pod wpływem Sylwii mi się zrodził, zakupiłam w zeszłym roku nieduże kompaktowe azalie (widzę, że przetrwały zimę całkiem dobrze):
- Azalia japońska KERMESINA ALBA
- Azalia japońska KERMESINA ROSE
- Azalia japońska KONIGSTEIN Fioletowa
Też wyglądałyby świetnie właśnie z trzmieliną

Agnieszko, obejrzyj sobie jeszcze rozplenica słoniowa Vertigo. Są jednoroczne ale JAKIE Mega wielkie rosną. Ja kupuję co roku bo warto. No w tym roku wyjątkowo zamówiłam sześciopak Rubrum dla odmiany.

Ale się tu fajna burza mózgów zrobiła, super co do dużych donic to, średnio doradzę, ale do mniejszych, może jakieś żurawki jako uzupełnienie i podoba mi się pomysł Sylwi z niewielką dalią

To ja Ci nakłamałam !( coś mi się pomyliły te brązowe trawy),bo właśnie słoniową Vertigo ostatnio kupowałam , a nie Rubrum miałam wcześniej w donicy w rabacie okrągłej. Ale Rubrum też miałam wcześniej, ta tak mi się nie rozrastała. Ale próbowałam przezimować obie i nie dały rady. Tą Vertigo właśnie Ci polecałam ,bo ona duża rośnie! Dopiero April mi uświadomiła, że przecież tą co sadzę przy wjeździe, to nie Rubrum tylko Vertigo( jakieś zaćmienie normalnie!!!)

A u mnie te donice robiłby za kule w rabatach

olciamanolcia napisał(a)

A u mnie te donice robiłby za kule w rabatach

Różnorakie zastosowanie mają