Ewa, dopiero od trzech dni są takie ładne. Były same pączki i nagle rozkwitły
Judith, to te żelazne EE
Jola, ja to dziś jestem dętka

. Chyba za mocno popracowałam. Ale z czasem i kondycja się poprawi

.
Co tam nakupowałaś?
Basiu, tak pięknie to nie jest, ale na pewno jest tych chwastów minimalnie. Teraz postaram się usuwać w miarę na bieżąco, bo później to tylko rozpacz

.
Martuś, jak wyżej. Chwasty są, ale malutko. Nie to, co w zeszłym roku

.
Aniu, mam plan posadzić więcej tulipanów na jesieni, ale nie wiem, czy mi się uda, bo tam trochę gęsto będzie

. Spróbuję.
Tulipany (i ja) dziękują