Traktorek ma być po 20 marca, a kiedy ruszymy, zależy od pogody . Dziś jeszcze trochę mokro było w tamtym rejonie.
W planach mam(y):
- wytyczenie rabat w okolicy oczka
- „przeoranie” tego glebogryzarką
- przesadzenie roślin, które posadziłam na jesieni wokół oczka (rosną w trawie, trafią na nowe rabaty)
- zrobienie wylewki betonowej pod altankę
- w międzyczasie, plewienie tego, co już mam posadzone (od kilku lat) wokół małych oczek z przodu i przy domu
- jak starczy mi sił, to muszę przenieść kamienie z ronda i kupić tam inne (zielone, serpentynit), plus pomyśleć o nowych klombach przy zegarze (co będzie się wiązało ze skuciem betonu)
- zaplanowanie nowych rabat (świeżo zrobionych) przed domem
- zaplanowanie ewentualnej rabaty z boku domu (z wiśniami umbraculifera w szpalerze)
- zaplanowanie jeszcze jednej rabaty przy bramie (o tej nie myślałam do dziś, ale coś mi właśnie zaświtało w głowie i pewnie będę ją robić)
- latem muszę zrobić „zejście” do oczka wykopanego na jesieni plus ewentualnie wyrównać dno
- usunąć (przewieźć w inne miejsce) ziemię z oczka
- posadzić jakieś drzewka wzdłuż drogi dojazdowej (odcinek od drogi gminnej do bramy)
- przygotować miejsce pod szklarenkę
- posadzić żywopłot oddzielający szklarenkę od ogrodu
- oczyścić rów (za ogrodzeniem)
- i pewnie jeszcze kilka innych „drobnych” prac, o których teraz nie pamietam