Macham I fotki podziwiam, to z bramą jest kapitalne

Pisałaś u mnie, że jak się rośliny rozrosną będzie u Ciebie taki busz jak u mnie.
Czekam na to z niecierpliwością jak to będzie wyglądało za lat kilka

Hej Elisko . Również przesyłam pozdrowienia

Justyna, róże zamawiałam ze szkółki Rosarium (te z serii Piano), wszystkie z gołym korzeniem. U mnie glina i przewiew więc rosną bardzo dobrze.
Jakieś pojedyncze sztuki ze strony AgroSklep i bezpośrednio z Niemiec od Kordesa.
Jeszcze mi się nie przytrafiła „zła” róża. Także polecam wyżej wymienione szkółki .

Hej Malgo . Tak, tym razem brama zbiera najwięcej zachwytów .
Sama też się dziwię, że udało mi się zrobić zdjęcie krówkom, jak stoją. To bardzo trudne .
Mam nadzieję, że uda mi się zorganizować w końcu jakiś wyjazd w najbliższym czasie. Niestety listopadowy musiałam odwołać kilka dni przed wylotem, na szczęście udało mi się odzyskać prawie całą sumę (bilety kupione, hotele porezerwowane). Myślę, że w ciągu 2-3 tygodni będę juz znała szczegóły.

Hej Aniu, również macham

Gosia, mam nadzieję, że tak się rozrosną .
Na szczęście szwagierka się buduje i już mnie prosiła o pomoc w założeniu ogrodu, więc nadmiar roślin będę przesadzać

Cześć Aga, dawno mnie nie było ale zajrzałam w dobrym momencie. Pieski super zapozowały, fajnie wyglądają na śniegu.
No a zdjęcie z bramą to już hit, sama wiesz. Bardzo udany z niej awatarek
Dajesz radę ciągle żyć ogrodem? Podziwiam. Ja od października byłam na przymusowym odwyku przez pracę. Ale chyba zaczynam wracać myślami do ogrodu i pewnie niedługo zacznę planować pracę i ewentualne przeróbki

Ooo, kto się obudził z zimowego snu
W sumie to nic nie robię w ogrodzie, ani o nim nie myślę jeszcze za często. I na razie nic nie planuję oprócz jakichś drobnych przesadzanek. Nawet nie myślałam jeszcze o rabacie przy basenie, na której na razie są tylko klony. Ba, nawet rabaty tam jeszcze nie ma .
I, w co trudno uwierzyć, nie mam żadnych zamówień roślinnych na wiosnę. Oprócz supertunii do donic eMa i dwóch alstromerii dla mamy.

Ja tam jestem spokojna - jak rypniesz zamówienie, to pół szkółki od razu przywiozą Tylko musi nastać odpowiedni dzień

Ha, ha, podpisuję się pod tym co Asia napisała, jak my Cię znamy

Asia, Bożenko, nie mówię, że tak nie będzie
Na razie rzeczywiście nie mam weny .

Jak dziewczyny cię znają w kwestii zamówień
Jestem pewna że będą, i to hurtowe
Wiesz, ja nie zasnęłam snem zimowym bo mi galimatias w pracy nie pozwolił
Musiałam się temu poświęcić bez reszty. Ale zaczynam potrzebować odskoczni, dlatego powolutku próbuję zajrzeć tu i tam, i poprawić sobie nastrój fajnymi obrazkami i planami ogrodowymi innych. Na swoje plany też na razie nie mam weny ani siły

Aga, na wszystko przyjdzie czas, ja tez ogarnięta lenistwem, mój ogród pogrążony w śpiączce zimowej...Pozdrawiam>