Rośnie Ci ogród w masę w tempie ekspresowym. Jeszcze chwila i będziesz się mogła w chowanego bawić

Aga znowu zmieniłaś avatarek, Ty zmienna kobieto

Anua, no ja na tło nie mogę narzekać

Juzia, lubię gąszcz, busz i dżunglę

Zuza, z przodu działki już mogę się bawić. Dziś może cyknę parę fotek, jak mi się uda tam przedrzeć.
Tam już nie można normalnie przejść wokół oczek. Za duża gęstwina.

Bożenko, w tym roku „zmiana” to moje hasło przewodnie .

Wokół starych oczek mam busz….

Ścieżki są….tylko nie da się przejść

Katalpy do koniecznego podkrzesania

Miedzy tujami też jest ścieżka


Tutaj judaszowiec się panoszy


I sosny

Na jarzębinie jest tyle owoców, że zrobiła się zwisła

No to już bez maczety nie ma co podchodzić
Fajnie że popadało.
Piękne zdjęcie zachodu zrobiłaś.

Bo to są ścieżki dla futrzaków

Aga robiłam kiedyś dżem z jarzębiny