Nie wiem jak zagospodarować ten niewielki skrawek ziemi. Do koncepcji pasują hortensje, trawy, bukszpany. Jeśli trawy to jakie (mam w zapasie miskanty Gracillimus i rozplenice Hameln, ale może jakieś inne?). Na pierwszym zdjęciu, w oddali (tam gdzie stoi donica z laurowiśnią) będzie ławka, przed nią chciałabym jakiś niewielki element wodny (zaznaczyłam na zdjęciu nr 4). I co posadzić na tym kawałeczku przed cisami, tak gdzie stoi kula bukszapnowa w donicy?

Pomysł póki co mam taki, żeby po bokach elementu wodnego były hotensje, a za elementem wodnym gricillimus, albo odwrotnie bo bokach wody miskanty, a z tyłu hortka.

Wiem, że ciężko ze zdjęć odczytać odległości, potem spróbuje podać jakieś wymiary, spróbuję też co narysować, może będzie lepiej widać jak to wygląda.

maksimini napisał(a)

cena też świetna Ale ja mam tak mały ogród, że mogę sobie pozwolić

Ale są piękne ❤️ (tfu, tfu )

Ja się dziwię ze nie ma u ciebie jeszcze hakonechloa bo pasowałaby idealnie

Dokładnie o tym samym pomyślałam co Paweł - hakone by tu idealnie pasowało pod cisami.

inka74 napisał(a)

Dokładnie o tym samym pomyślałam co Paweł - hakone by tu idealnie pasowało pod cisami.

Na hakone cały czas mam ochotę, tylko zastanawiałam się gdzie ją wcisnąć. Teraz już wiem Tylko nie wiem jaka odmiana Aureola, Greenhills, czy jeszcze inna (Stripe it Rich)? Zielona jest mi bliższa niż żółta

Nareszcie ruszyłam z robotą. Chociaż pogoda ciągle mnie wkurza, słońca mi się chce Zasadziłam laurowiśnie, zagospodarowałam skrawek obok cisów (poza tym kawałkiem przed cisami gdzie będzie hakone), zamówiłam sadzonki grabu na żywopłot (może przyjdą w czwartek, a najpóźniej w piątek), zaczęłam przygotowywać teren gdzie mają być zasadzone (wykopałam połowę tuj, które kiedyś dostałam i które tymczasowo pełniły rolę granicy między moją działką a drogą i oddałam koleżance). Na jutro też mam plan, ale zobaczymy jak będzie.

Z hakone polecam w zieleni odmianę Nicolas - nie jest zbyt duża w porównaniu do innych odmian a pięknie zielona. Niestety moja na jesieni się nie wybarwia - może ma za mało słońca. Ja lubię też All Gold - w słońcu jest bardziej w żółto-zielony kolor a w cieniu limonkowa. Na słońcu rośnie mniejsza, bardziej zwarta i w pierwszym roku ją może przypalać. Potem daje radę bez problemu. W cieniu jest bardziej limonkowa i większa, zwiewna.

Sprawdź dokładnie jaką odmianę kupujesz bo różnią się nie tylko kolorem czy paskowaniem liści a przede wszystkim wielkością. Podstawowa macra czy Aureola może osiągnąć nawet 80 cm szerokości w bardziej cienistych i leśnych zakątkach a All Gold tylko 30-40 cm. Hochle wolą glebę przepuszczalną, lekko kwaśną. Dziewczyny dodawały przekompostowana drobną korę do sadzenia, ja moją glinę mocno rozmieszałam z kompostem i grubszym piaskiem przy sadzeniu. Dają radę i na glinie.

Inka, dzięki za rady
Przyszły sadzonki grabków Materiały budowlane do dalszych prac zapewnione. I mój, hmmm....śmietnik przed domem, który zamierzam w tym roku ogarnąć i zagospodarować tę część. Po drugiej strony góry jest jeszcze gorzej.
Trzeba tam:
1) wykopać resztę tuj (do oddania),
2) wykopać resztę zadołowanych cisów, nadać im jakiś sensowny kształt i posadzić,
3) wypielić i uporządkować teren
4) przygotować teren do zasadzenia grabów,
5) zasadzić graby.
To plan na ten weekend.
Potem wywieźć ten cały śmietnik.

No ciekawe widoki

Graby na żywopłot zamiast tujek?

Tuje były tymczasowo (nie cierpię tuj). Miałam, to posadziłam żeby wizualnie odgradzały moją działkę. Teraz nadszedł ich koniec u mnie, bo rosnąć będą sobie dalej u koleżanki. W miejscu tuj będą graby