Lawenda to krzew, a nie bylina. Przez podział się nie da.
Lidziu, za dobre wyniki trzymam kciuki!
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Klaro,
W zeszłym roku tak zrobiłam i dałam gotowe doniczki koleżance. na 20 szt przyjeło się 17. nie robiłam ze ścinek po kwitnieniu i nie wiem jak będzie. Wiosna to czas intensywnego wzrostu to pewno się uda.
Ukorzeniacza nie dawałam.
Mam 2 gatunki lawendy.I one oba są takie zdrewniałe krzaczki w najniższej części i raczej podział niemożliwy jest. za to jak dociśniesz gałązke do ziemi i przysypiesz piaskiem to sie ukorzenia. Zauważyłam ze 3 takie odnóżki jak teraz ciełam. musiały się tam zasypać jesienią jak dosypywałam kory.
Czasami sprzedają markety takie sześciopaki lawendy po kilkanaście złotych i moje lawendy są z takich sadzonek. Ta najładniejsza jest z biedry.