Jolu, ja po cichu u Ciebie na bieżąco po kryjomu

, ale muszę napisać - te rodki dech zapierają, ja nie wiem jak one Ci takie epickie rosną

Serduszki uwielbiam, te białe i te różowe, a ułudkę zakupiłam w zeszłym roku na all i już powoli mi się rozrasta.
nie znam tej brunnery, zapisałam sobie nazwę, może kiedyś uproszę jakiś zydeleczek?

Powiem Ci, że u mnie klony świetnie rosną bez żadnego zabezpieczania na zimę, może my się za bardzo obawiamy? Twoje też przecież cudne, bez żadnych uszkodzeń mrozowych.