Aprilku, aż wstyd się przyznać, że łażę sobie po Twoim bajecznym lesie nie zostawiając śladu, po cichutku wzdychając do tych pięknie skomponowanych roślinek i dodatkowo świetnie uchwyconych w kadr
Ale to w większości z braku czasu i weny , by w odpowiedni sposób wyrazić te wszystkie moje zachwyty nad tym co stworzyłaś i podziw dla ogromu wykonanej pracy!
Szczególnie uwielbiam ten kadr z rzeźbą pary, z misą i ławeczką
Mam od niedawna podobnego kotka do Twoich, jeszcze nie widział ogrodu latem, ciekawe jaki los czeka moje kocimiętki

I niech drżą nornice- mam nadzieję!!!?