April podbija las...

April 17:38, 22 lut 2022

Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11957

TAR napisał(a)

w kalisiaku zamowilam sobie wczoraj klonika wytwornego

Oj to zaszalałaś

Przesyłka też pewnie bardzo droga bo czytałam że wysyłają w osobnej paczce. No chyba że ci odebrać a ty się wybierzesz na wycieczkę w nasze strony

Byłam dziś u Kalisiaka, oglądałam oczary. Ale żaden mnie nie oczarował. Feuerzauber był ale malutki. Zastanawiam się nad nim. Jakoś nie mam weny gdzie go posadzić.

____________________
April April podbija las Mazowsze

April 17:42, 22 lut 2022

Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11957

Do góry

Kordina napisał(a)

Reaguję na hasło - przebiśniegi Moje podwójne znalazłam kiedyś w opuszczonym ogrodzie przy jakichś ruinach, jak i cebulice i mam je wiele lat, Przebiśniegi niestety wykruszają się, ale być moze jak mówi Koleżanka wyżej - nie lubią przesuszenia i sporo znikło w upalne lata, bo miałam całe łany. Za to cebulica co roku w łanach

Widzę że przebiśniegi masz chyba pod hortensją, czyli kwaśno. Może to jest przyczyna że się wykruszają? Może je przesadź w inne miejsce.
Cebulice mam. Od niedawna więc dopiero się rozkręcają. Bardzo fajne kwiatuszki

____________________
April April podbija las Mazowsze

April 17:45, 22 lut 2022

Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11957

Do góry

antracyt napisał(a)

My z winkiem i grupą sąsiedzką przy świecach spędziliśmy sobotni wieczór
Dobrze, że obyło się u Ciebie bez większych szkód.

Czyli w weekend w wielu domach podobne klimaty

No już sobie zasłużyłam na spokój, ile można ciągle wydawać na usuwanie powalonych drzew. Niedługo las mi się skurczy

Najgorsze że przy takich akcjach szkody są w tych największych, najładniejszych. Cieńsze są bardziej elastyczne i tak łatwo się nie łamią.

____________________
April April podbija las Mazowsze

April 17:50, 22 lut 2022

Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11957

Do góry

jolanka napisał(a)

Jolu, dobrze, że u Ciebie wszystkie drzewa przetrwały te podmuchy. U nas w sobotę droga do GM była zatarasowania w kilku miejscach - kilka drzew runęło podczas wichury. Na szczęście te obok naszej działki dały radę.
Ciekawe przeżycie bezprądowe W sumie to każdy powinien przejść taki kilkudniowy detox,

Jolu u nas też była droga zatarasowana koło Radzymina. Jechałam pobocze i niemal po rowie. Moim autkiem mogłam sobie na to pozwolić. Ale ci co strachliwsi lub mieli nisko zawieszone osobówki musieli parę kilometrów nadrabiać objazdem. Na szczęście dość szybko drzewa zostały usunięte, a najważniejsze że nie upadły na żaden jadący samochód. Mogło przecież dojść do tragedii.

Życie bez prądu może i ma swój urok ale na krótko

____________________
April April podbija las Mazowsze

April 17:53, 22 lut 2022

Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11957

Do góry

Agatorek napisał(a)

Dobrze jest zrobić sobie taki detoks, ale wolałabym, żeby był dobrowolny .
U nas na szczęście przerwy w dostawie prądu były tylko chwilowe.

Aprilku, a ogrzewanie jakie macie? Czy w te dni tylko kominek?

Agnieszko mamy piec kondensacyjny olejowy. Niby niezależne ogrzewanie ale... do uruchomienia pompy potrzebny prąd. Planuję kupić UPS-a. No i generator. Ale ciągle coś innego wypada więc ciągle w planach. Jednak coraz częstsze gwałtowne zjawiska atmosferyczne chyba wymuszą te zakupy wcześniej czy później.
Kominek jest dodatkowo, rekreacyjnie i jak widać, w razie awarii.

____________________
April April podbija las Mazowsze

April 17:57, 22 lut 2022

Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11957

Do góry

Magara napisał(a)

Jola, skoro mieliście czołówki, kominek, książki i winko - znaczy - byliście świetnie przygotowani My tak mieliśmy przy poprzedniej wichurze, parę dni bez prądu i wody - problemem był brak kawy i rozładowane czytniki książek

He, he, tak, przygotowani byliśmy nieźle. Poza tym ja uwielbiam świece więc mam je w ilościach hurtowych w domu

No tak, brak kawy mógł was wyprowadzić z równowagi. Dlatego u nas jest taki czajniczek do zaparzania który stawia się na gazie. Nie wiem jak się to nazywa bo ja kawy nie pijam więc z osprzętem też nie jestem obeznana. A co do czytnika książek to jestem staromodna. Lubię zapach i szelest papieru

____________________
April April podbija las Mazowsze

April 17:58, 22 lut 2022

Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11957

Do góry

Agatorek napisał(a)

A, nie doczytałam o kominku . Dobrze go mieć

A u siebie nie masz? Nie no, kominek to podstawa

____________________
April April podbija las Mazowsze

antracyt 17:58, 22 lut 2022

Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13284

Do góry

Judith napisał(a)

U mnie podobnie, acz lody nieco rozmiękły więc nie było wyjścia - zjedliśmy w dwie osoby litr lodów na raz .

____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny

April 18:02, 22 lut 2022

Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11957

Do góry

Brzozowadziewczyna napisał(a)

Ooo, mieliście fajny weekend
Dobrze, że bez szkód. A mój trawnik wygląda podobnie do Twojego mimo, że wysprzątaliśmy go dwa tygodnie temu. Już mogłyby się te wiatry skończyć.

Agatko, to współczuję podwójnej roboty z trawnikiem. Ja tak miałam na różance, właśnie udało mi się posprzątać i nic nie było mojego sprzątania widać. Od nowa musiałam grabić.
Ale poza drobnymi gałązkami strat w drzewostanie nie mieliście?
Też bym chciała żeby się wiatry skończyły, bo niezbyt dobrze się podczas wichur czuję. Ale podobno to dopiero przygrywka. Ma być ten rok ciężki i obfitujący w takie zdarzenia.
A jak dach ci przetrwał? Kiedy wymieniacie?

____________________
April April podbija las Mazowsze

April 18:04, 22 lut 2022

Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11957

Do góry

mrokasia napisał(a)

Jola, a macie agregat? Lodówka chyba popłynęła?

Kasiu, agregat w planach, już od jakiegoś czasu

A lodówka mnie zaskoczyła, pozytywnie, bo nic się nie rozmroziło i nic nie pływało. Świetnie podtrzymała temperaturę.
A ty masz agregat czy tylko UPS-a? Jakiej mocy? Też o tym myślę. Jakie masz z nim doświadczenia?

____________________
April April podbija las Mazowsze