Czesc babeczki mój wątek jeszcze śpi tak jak i ja a tu jak w ulu wiec mam nadzieje ze gospodyni się nie obrazi...powiedzcie mi o co chodzi z trawnikiem...pełno mchu a pH 7. Chciałam w przerwach na zimowanie zrobić wapnowanie trawnika,ale zdurniałam. Nie wapnowac?
Tarcia, nie wiem czy dałabym psychicznie radę ze szczeniakiem. Trudna praca z wychowaniem. Ale ważne, żeby w nowym domku już nie niszczył i nie brudził. Więc mocno trzymam kciuki za postępy.
Gosia, ja bym jednak dawała dolomit. Jest sporo wilgoci to mech się trzyma po wierzchu. Ja też zamierzam to końcem lutego zrobić, jak miną te zapowiadane mrozy.
Jola, pytanko, może głupie:
szukam sobie tej Twojej brachycośtam Czy "trzcinnik krótkowłosy Calamagrostis brachytricha" to jest właśnie to co Ty masz??? Jak googlam to mi różne dziwne rośliny wygooglowuje
Zeszyty tradycyjne to miałam w czasie bodowy domu, a potem gdzieś do 2016 ogrodu.
Bardzo trudno coś w tych starych zeszytach znaleźć. Zapiski elektroniczne są niezastąpione, choć to zajmuje o wiele więcej czasu. Search ... i już wiem.
Ja też mam pełno mchu bo jesienią słońce nisko i drzewa robią cień na cały trawnik.
Wiosną wygrabiam przy okazji wertykulacji i po prostu nawożę.
Jesienią i zimą co roku mam to samo.
Jola,Renia ale ja to pH to zmierzyłam dużo głebiej niz ten mech ma korzenie i wyszło takie wysokie. Dziwi mnie to bardzo i skłonna jestem uwierzyć ,że cos nie tak z tym elektronicznym phmetrem.
U mnie tez co roku po zimie duzo mchu a po wertykulacji trawnik odbija ,ale chciałam go jeszcze wspomóc tym wapnowaniem. Naczytałam sie jednak ,że gdy pH nie jest niższe niż 5,5 to nie powinno się wapnować bo można zaszkodzić trawie. I bądź tu mądry
Dzięki Nawet nie myślałam robiąc fotki, że tak się spodobają. Zdjęcia sporo tracą na jakości po wstawieniu i już nie ma tego efektu, tej magii, którą widzi oko