z siedziskiem dobry pomysl na zawilce jeszcze troche poczekasz no chyba ze nagle przyjdzie atak wiosny i wszystko ruszy. one zanikaja na zime i musze zwyczajnie poczekac az cos sie wykluje. a ziemia jeszcze mocno zmarznieta na oczku bryla lodu

U mnie też zimnica.

Miejscówka dla misy podoba mi się, wyobrażam sobie, że ona zajmie większość przestrzeni pomiędzy tymi trzema sosnami

Wczoraj to był lekki zefirek. Dziś wichura, chyba nawet czapka nie pomoże. Miał być mróz w nocy ale przez ten wiatr jest w okolicach zera. Niestety odczuwalna to pewnie z -20.

Ja u ciebie też jestem na bieżąco
Ja też potrzebuję jeszcze wielu dni na sprzątanie. Dziś nic z tego, wichura niemal za oknem. Pewnie dzień spędzę na bazgraniu po kartkach i planach umieszczania zakupów popełnionych impulsywnie.

U mnie też wieje, dlatego mam leżing .

Odnośnie misy, to wybrane miejsce jest super , takie trochę oddalone, ale jednak widoczne. Lubię zakamarki i „ukryte” skarby

Aprilku - nie było mnie kilka dni, a tu tyle wpisów
Misa znalazła miejsce, faktycznie na zdjęciu wygląda postawiona daleko od tarasu, ale piszesz, że to tak wygląda na zdjęciu więc ok

Wstawiam zdjęcia z dalszych prac porządkowych

Widzisz, to nie jest problem że kupiłam za dużo ale że na dużo na ten sezon w stosunku do moich fizycznych możliwości posadzenia z sensem. Bo bez sensu to wystarczy że pozmieniam doniczki na większe, zadołuję i może sobie rosnąć rok czy dwa. I czasami tak się dzieje. Mam ogród doniczkowy