Dobrze Madzia prawisz nami się proszę nie przejmować, bo my chwastów nie widzimy a radość mamy ogromną, że się spotkamy
Magia fotografii Nie no, i tak musiałam wypielić żeby wysypać korę. Kawałek, bo tyły rabaty jeszcze w trakcie przeróbek/tworzenia. Pół kompostownika już zapełniłam tym co trzeba było wyciąć. Ze sto naparstnic poszło na kompost. Stworzyła się nowa rabata do obsadzenia ale nie mam czym. Pomożecie wymyślać Ja mam sporo rabat do przerobienia, takich z początków forumowych, które teraz po prostu nie pasują do reszty. Never ending story...