Dzięki że zaglądasz Niestety teraz nic nie robię, zarobiona jestem firmowo. Ostatni raz w ogrodzie szalałam w sobotę. To był baardzo udany dzień. Przesadziłam dwa klony palmowe, dwie kulki cisowe, posadziłam oczar Jelena, przesunęłam jakieś rdesty bo mi kolidowały z oczarem. Niewiele posprzątałam. Ale teraz tak zimno znów i śnieg, że trzeba ciut przeczekać
Jolu, wyrazy uznania za tempo Twoich działań. Wyobraź sobie, że u mnie na trawniku prawie bagno, o wertykulacji nie mam mowy.
Jakże Ci zazdroszczę oczara Jelena, to moje marzenie! A ciekawa jestem, jak u Ciebie będzie rósł dereń kanadyjski, cudny jest. Kiedyś próbowałam, ale padł. Ale na pewno go posadzę ponownie, jeśli sprawdzi się u Ciebie.
Napisz, proszę, jak się nazywa ta Twoja świecznica?
Przepiękne te naparstnice! Czy trudne w uprawie? Kupiłam nasiona i planuję w maju wsiać je do doniczek. Ogród przepiękny, taki różnorodny, wielobarwny. Dziwię się, że posiadając i pielęgnując tak długo swój kawałek ziemi, tak późno zdecydowałaś się założyć swój wątek! :0
Iza, niestety tylko początek był z impetem. Od tygodnia nic nie robię, nie mam czasu. Wertykulacja zrobiona, ale co z tego jak na rabatach bajzel. Przez igły, sprzątanie u mnie idzie znacznie dłużej niż u innych.
Z dereniami nie wiem jeszcze. Mam z dwóch źródeł. Kupione wcześniej, radzą sobie średnio. Dostałam też od Inki na urodziny i te są w znacznie lepszej formie. Też marzę żeby się u mnie zadomowiły.
Świecznica bez nazwy. Kupiłam bo w szkółce rosła i wyglądała imponująco. Pani powiedziała że ma jej sadzonki na sprzedaż. Na razie ma się nieźle, muszę tylko pilnować podlewania, bo one lubią wilgoć.
Jelenę kupiłam u Kalisiaka w Kobyłce. Niezbyt duży krzaczek ale ma bardzo długie przyrosty, więc chyba szybko urośnie. Posadziłam blisko tarasu.
Kupuj, nie zastanawiaj się Mi się marzy jeszcze Feuerzauber lub inny bardzo intensywnie czerwony.
Naparstnice to piękne kwiaty, uwielbiam je i pozwalam siać się wszędzie gdzie chcą. Mówi się że nie są wymagające ale zaobserwowałam że najgęściej wysiewają się tam, gdzie polepszałam glebę pod np róże lub inne rośliny.
Pamiętaj że to roślina generalnie dwuletnia. W pierwszym roku po wysianiu będzie tylko zielona rozeta, zakwitną w przyszłym roku. Dlatego warto kupić sadzonkę, żeby cieszyć się nimi wcześniej.
Dziękuję za miłe słowa pod adresem mojego ogrodu