Judith, u Ciebie trawy szaleją już. Stipa wszędzie, gdzie się znajdzie, skrada moje serce.
Trawnik też u Ciebie jakiś piękny Zaczynam nabierać kompleksu trawnika
Stipa jest cudowna, acz po ostatnich intensywnych deszczach pokazała swoja niesympatyczną stronę - nie wstaje po wyschnięciu...
O trawnik dba mąż, jedyna moja ingerencja to kancikowanie rabat i obcinanie wąsów .
Dopiero wpadło mi to zdjęcie w oko super buszowisko!! Jedna rzecz mi się nasunęła, bo to spore rabaty. Nie chciałabyś mieć tam jakiejś małej ścieżki po łuku? Co prawda nie wiem co tam dalej jest i czy by Ci taka "przecinka" w czymś pomogła, ale co tam
Kasia, pomiędzy barwnikiem, a trawami jest ścieżka z płyt chodnikowych. Widać to dokładnie na stronie 109 - tam są zdjecia tych rabat pod różnymi kątami.
Ona nie tyle leży plackiem, co się tak pokłada. Już nie stoi pionowo, kwiatostany przewieszone są do ziemi... Nie wyglada to bardzo źle, ale nie wyglada już tak pięknie jak wyglądało .