Nie łatwo je sfotografować, Tobie się udało, brawo!!! O dniu szczęśliwy, w którym zapadła decyzja o wyprowadzce z miasta No takich widoków człowiek by się pozbawił Też mam motyle na jeżówkach, fenomenalne widoki.
Piękny ten motyl
Ja mam roje motyli na webenie i czymś żółtym (to chyba rudbekia). Może niedługo uda mi się wyjść do ogrodu z aparatem/telefonem, a nie szpadlem, czy innymi narzędziami.
Bez kozery powiem, ze pozują bardzo chętnie i nie było to wyzwanie .
Co do decyzji o wyprowadzce z miasta - to nie do końca tak. To nie tyle była decyzja o wyprowadzce z miasta, co decyzja o zamieszkaniu we własnym domu, co okazało sie możliwe do realizacji tylko poza miastem . Zatem tak sie stało .
Kocham miasto, to mój żywioł i naturalne środowisko.