Też kiedyś sądziłam, że hortensje można pozyskiwać jedynie z ukorzeniania patyków. Było tak do momentu, kiedy dobrze przyjrzałam się rosnącej u mnie Annabell. Ona generalnie jest zupełnie inna niż hortensje bukietowe. Ścina się ją do ziemi, a pędy po sezonie są słabo zdrewniałe. Wypuszcza sporo odrostów. ta największa ma u mnie ok. metra średnicy w obrysie bryły korzeniowej.
U mnie brunnery pięknie się wysiewają. Czekam dosyć długo z obcinaniem kwiatostanów i dzięki temu mam sporo siewek. Wykorzystuję je do zapychania dziur w cienistych miejscach. Szybko rosną.
Hosty bardzo łatwo się dzieli. Wystarczy przekroić długim nożem środek kępy, a potem na obwodzie podważyć widłami.
Trzymam kciuki, żeby wszystko się przyjęło.
____________________
Hania-
To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz